Upały nie odpuszczają, czy grożą nam blackouty?

Polskie Sieci Elektroenergetyczne - czyli operator systemu przesyłowego - poinformowały, że rekordowe zapotrzebowanie na moc elektryczną wystąpiło wczoraj o 13.15.

Czy to oznacza, że może powtórzyć się sytuacja z sierpnia 2015 roku, kiedy to w związku m.in. z utrzymującymi się upałami w polskim systemie zabrakło energii elektrycznej?

Operator systemu zdecydował się wówczas na wprowadzenie  najwyższego poziomu zasilania, a to z kolei przełożyło się na ograniczenia w poborze prądu dla niektórych odbiorców.

Nauka na błędach

Maciej Sokołowski Sytuacja Polski, jeśli chodzi o blackouty, czyli o zagrożenie niedoborem zapotrzebowania na moc, poprawiła się.

Od tamtego czasu sytuacja Polski, jeśli chodzi o blackouty, czyli o zagrożenie niedoborem zapotrzebowania na moc, poprawiła się, uspokaja w rozmowie z portalem gospodarka.polskieradio.pl dr Maciej Sokołowski, ekspert ds. energetyki.

REKLAMA

- Mamy pewną optymalizację połączenia polsko-niemieckiego i ono już działa. Mamy też most energetyczny Polska – Litwa. Do tego mamy instrukcje, które PSE, czyli operator systemu elektroenergetycznego, daje odbiorcom przemysłowym. To już funkcjonuje – wylicza ekspert.

Czym jest blackout, wyjaśnia portalowi gospodarka.polskieradio.pl Tomasz Chmal, ekspert ds. energetycznych:

Źródło: Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia

Potrzebne kolejne inwestycje

Dr Maciej Sokołowski podkreśla, że w tym wypadku Polska nauczyła się czegoś na błędach i PSE wprowadziły pewne mechanizmy, które mają w przyszłości uchronić nas przed blackoutami. Takim mechanizmem, jak wyjaśnia rozmówca portalu gospodarka.polskieradio.pl, jest płacenie przez operatora tym, którzy godzą się zmniejszyć zapotrzebowanie na energię elektryczną.

REKLAMA

- Na tej bazie możemy pewne działania doraźne i operacyjne prowadzić – zaznacza ekspert. – Za tym muszą jednak iść kolejne kroki, czyli zwiększanie struktury wytwórczej i przede wszystkim działania inwestycyjne i odtworzeniowe w energetyce, a to wymaga czasu – dodaje.

Potrzebujemy coraz więcej prądu

Tymczasem zapotrzebowanie na energię elektryczną w Polsce wzrasta, zauważa dr Maciej Sokołowski.

- Z tego tytułu, że lata są upalne, a my wykorzystujemy coraz więcej energii do chłodzenia – mówi ekspert.

Znamiennym przykładem tego są chociażby braki magazynowe, jeśli chodzi o klimatyzatory w większych miastach, z jakimi mieliśmy do czynienia w czasie zeszłorocznych wakacji.

REKLAMA

Więcej na temat zagrożenia blackoutami w czwartek na antenie radiowej Jedynki w audycji "Ekspress Gospodarczy", po g. 16.30.

Anna Wiśniewska