Analitycy oczekują spadku cen gazu. Do poziomów sprzed dwóch lat jednak nie wrócimy

2022-01-26, 09:30

Analitycy oczekują spadku cen gazu. Do poziomów sprzed dwóch lat jednak nie wrócimy
PGNiG: dzięki inwestycjom w infrastrukturę gazową, możemy wzmacniać bezpieczeństwo energetyczne całego regionu.Foto: Shutterstock/Rudmer Zwerver

Z całkowitej produkcji paliw kopalnych w USA w 2021 r. największy udział miał suchy gaz ziemny - 46 proc. Ropa naftowa stanowiła 30 proc., węgiel 15 proc., a gaz ziemny płynny (NGPL) 9 proc. Sprawdzamy, jak wydobycie gazu przełoży się na ceny w najbliższych miesiącach.

Produkcja suchego gazu ziemnego w USA wzrosła o 2 proc. w 2021 r., na podstawie danych miesięcznych do października i szacunków na listopad i grudzień. W prognozie US Energy Information Agency (EIA), poprawa wydajności wierceń i produkcja nowych odwiertów przyczyni się do wzrostu produkcji o 3 proc. w 2022 r. i 2 proc. w 2023 r.

Produkcja ropy naftowej w USA spadła nieznacznie, o 1 proc., w 2021 r., ale EIA oczekuje, że wzrośnie o 6 proc. w 2022 r. i o 5 proc. w 2023 r. EIA prognozuje, że w latach 2022 i 2023 ceny ropy naftowej pozostaną na tyle wysokie, że będą sprzyjać wzrostowi liczby aktywnych platform wiertniczych i dalszej poprawie wydajności wierceń.

Szacuje się, że produkcja węgla w USA wzrosła o 7 proc. w 2021 r., co było spowodowane zwiększonym popytem na węgiel z powodu rosnących cen gazu ziemnego. Stosunkowo niższe ceny węgla sprawiły, że jego wykorzystanie w produkcji energii elektrycznej jest bardziej opłacalne niż gazu ziemnego. W 2020 roku produkcja węgla w USA spadła do najniższego poziomu od 1964 roku. EIA prognozuje, że produkcja węgla wzrośnie o 6 proc. w 2022 roku, ponieważ producenci energii elektrycznej z węgla odbudowują poziom zapasów. Jednakże EIA prognozuje, że produkcja węgla wzrośnie tylko o 1 proc. w 2023 r., ponieważ popyt na węgiel w sektorze energetycznym spada.

Ceny gazu ziemnego

Ceny spot Henry Hub w USA w 2021 r. wyniosły średnio 3,91 USD/MMBtu. Ceny gazu ziemnego były zmienne przez cały rok 2021. Na początku roku 2021 zmienność wynikała z niemal rekordowo wysokich cen spot podczas ekstremalnej pogody zimowej w lutym. W pozostałej części roku ceny Henry Hub wzrosły z 2,62 USD/MMBtu w marcu do 5,51 USD/MMBtu w październiku, a następnie spadły do 3,76 USD/MMBtu w grudniu, w związku z cieplejszym niż normalnie początkiem sezonu grzewczego w większości kraju.

Wysokie ceny gazu, węgla i emisji CO2. Źródło: PAP Wysokie ceny gazu, węgla i emisji CO2 (PAP)

Analitycy prognozują, że w 2022 roku cena spot w Henry Hub wyniesie średnio 3,79 USD/MMBtu. W pierwszym kwartale 2022 roku średnia cena spot gazu ziemnego w Henry Hub wyniesie 3,82 USD/MMBtu. Ceny powinny utrzymać się na obecnym poziomie, ponieważ zapasy gazu ziemnego pozostaną na poziomie zbliżonym do średniej pięcioletniej. W pozostałych trzech kwartałach 2022 roku prognozowane ceny wyniosą średnio 3,78 USD/MMBtu. Oczekują, że w 2023 roku cena spotowa gazu ziemnego w Henry Hub wyniesie średnio 3,63 USD/MMBtu.

W notatce analitycy EIA napisali: "Chociaż oczekujemy spadku cen gazu ziemnego w latach 2022 i 2023 w porównaniu do roku 2021, ceny w prognozie pozostają na stosunkowo wysokim poziomie w porównaniu do ostatnich lat. Ta dynamika jest częściowo wynikiem redukcji mocy wytwórczych energii elektrycznej w elektrowniach węglowych oraz bieżących ograniczeń na rynku węgla, które sprawiają, że wzrost produkcji energii elektrycznej z węgla (i związany z tym spadek produkcji energii elektrycznej z gazu ziemnego) jest mniej wrażliwy na wzrost cen gazu ziemnego niż w ostatnich latach. Ponadto, niestabilność cen gazu ziemnego może wynikać ze wzrostu lub spadku popytu spowodowanego warunkami pogodowymi oraz niepewności co do sposobu, w jaki rosnący poziom eksportu gazu ziemnego może wpłynąć na rynek amerykański."

Ceny dla odbiorców detalicznych

Jak tylko gaz będzie tanieć na giełdzie, będziemy redukować cenę dla odbiorców gospodarczych; będziemy reagować elastycznie - zapewnił we wtorek wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, pytany o dalsze działania rządu w sprawie cen gazu.

Wicepremier Sasin pytany we wtorek w TVP1 o to, jakie rząd ma możliwości, by jeszcze obniżyć ceny gazu, powiedział:
- Robimy co w naszych mocach, by rzeczywiście te ceny gazu nie zabiły nie tylko biznesu, ale również gospodarstw domowych. Zrobiliśmy rzeczywiście ogromnie dużo.

Przypominał, że dla gospodarstw domowych rozłożono podwyżkę w dłuższym okresie, na trzy lata. Dodał, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu będzie głosowana po poprawkach Senatu tzw. ustawa gazowa, która obejmuje taryfami wszystkie gospodarstwa domowe oraz tzw. odbiorców wrażliwych, jak szkoły, szpitale, przedszkola, pomoc społeczną.

Zwrócił uwagę, że przepisy europejskie, tzw. dyrektywa gazowa, również wyroki TSUE uniemożliwiają objęcie taryfami podmiotów gospodarczych - "to jest w UE zakazane". "Możemy tylko bardzo elastycznie reagować i tak się dzieje" - stwierdził. Wyjaśnił, że kiedy cena gazu na giełdach spadła, główny dostawca gazu do polskich odbiorców, PGNiG obniżyło cenę o 25 proc.

- Będziemy reagować elastycznie. Jak tylko cena na giełdzie będzie spadała, będziemy [...] redukować cenę dla odbiorców gospodarczych - zapewnił wicepremier.

Pytany, czy nie powinno się podpisać z Rosjanami długoterminowego kontraktu, by cena była stabilna i niska, Sasin wskazał, że to nic nie da. - Dzisiaj te kontrakty podpisuje się nie na cenę stałą, a indeksowaną do ceny rynkowej. Wpływ na cenę będzie więc niewielki, a to uzależniłby nas od dostaw gaz z Rosji - powiedział.

Przypomniał o inwestycjach w gazoport w Świnoujściu, Baltic Pipe, inne połączenia gazociągów do Polski, "żeby od rosyjskiego szantażu się uniezależnić".

- Dzisiaj w Polsce mamy problem z ceną, ale nie mamy problemu z dostępnością gazu - zaznaczył szef MAP.

Czytaj także:

PolskieRadio24.pl/ EIA/ Greencarcongress/ PAP/ mib

Polecane

Wróć do strony głównej