Rada Dialogu Społecznego: wady i zalety
Według organizacji pozarządowych prace nad ustawą o dialogu społecznym są prowadzone niejawnie i w wąskim gronie grup interesów. Ma to szkodzić polskiemu rynkowi pracy i utrwalać anachroniczną strukturę dialogu społecznego.
2015-03-30, 14:11
Posłuchaj
Nad nowymi regulacjami pracuje Komisja Trójstronna. W skład tego gremium wchodzą Ministerstwo Pracy, związki zawodowe oraz organizacje pracodawców.
Rzecznik prasowy Komisji Krajowej "Solidarności", Marek Lewandowski, wskazywał w Pulsie Gospodarki Polskiego Radia 24 na to, że w konsultacjach brały udział podmioty uprawnione do takiego działania. - Ustawa o dialogu trójstronnym precyzyjnie mówi, kto jest stroną takiego dialogu. Te negocjacje toczyły się między organizacjami pracodawców i związków zawodowych. Rząd włączył się w końcówce tych negocjacji i rzeczywiście one toczyły się w gronie uprawnionych stron dialogu społecznego – uważa gość.
REKLAMA
Potrzebne są konsultacje społeczne
Agnieszka Durlik-Khouri z Krajowej Izby Gospodarczej wskazuje na to, że projekt ustawy powinien być konsultowany w szerszym gronie. - Członkowie ustalili między sobą jak powinna wyglądać nowa ustawa, ale trzeba podkreślić, że kompetencje tej nowej rady są szersze niż kompetencje Rady Trójstronnej. Zatem jeśli rozszerzają się kompetencje, to nie może być tak, że toczone są rozmowy we własnym gronie. Poza tym jest to projekt ustawy, więc powinny zostać wyznaczone konsultacje społeczne – podkreśla rozmówczyni.
Rada będzie opiniotwórcza
Za rozszerzeniem listy partnerów dialogu społecznego opowiada się także Kamil Maliszewskiego z Domu Maklerskiego mBanku. - Szersza reprezentacja zdecydowanie by się tam przypadała, gdyż ta rada ma potencjał do pełnienia istotne funkcji opiniotwórczej. Również będzie mogła ona wywierć nacisk na rządzących. Głównie dlatego, że będzie miała nowe umocowanie i te opinie będę istotne. Jednak mała szansa, żeby obecny rząd wprowadził zmiany w życie, a trudno rokować co stanie się po wyborach – mówi ekspert
REKLAMA
Termin uchwalenia ustawy zależy od rządu
Z oceną Kamila Maliszewskiego nie zgadza się Marek Lewandowski. Zdaniem Rzecznika prasowego Komisji Krajowej "Solidarności", ustawa może zostać uchwalona w najbliższych miesiącach.
Jeśli rząd przyjmie to jako swój projekt i wniesie to szybką ścieżką. Konsultacje już się odbyły, bo negocjowaliśmy tę nową ustawę. Jest dużą szansa, że jeszcze w czerwcu to się stanie prawem stanowionym. Czy tak będzie to zobaczymy, czy rząd ratyfikuje to podpisane porozumienie. Pozostałe organizacje też to muszą zrobić, a zostało jeszcze kilka dni. Jeśli to się uda, to jest duża szansa, że do czerwca uda się uchwalić tą ustawę – zapowiada gość.
REKLAMA
Projekt ustawy o Radzie Dialogu Społecznego po raz pierwszy prezentowano na spotkaniu u prezydenta Bronisława Komorowskiego w październiku 2013 r. Związki zawodowe przygotowały go, gdy w czerwcu 2013 r. zawiesiły prace w Komisji Trójstronnej, uznając, że dialog w Komisji jest pozorowany, a rząd nie bierze pod uwagę ich postulatów. Potem własny projekt przedstawili pracodawcy, a następnie wspólny zespół wypracował jednolity tekst, przedstawiony przez związki i pracodawców rządowi.
Błażej Prośniewski, abo
REKLAMA
REKLAMA