Polska gospodarka ma się nieźle
Dobrze wyglądają też prognozy na najbliższe miesiące. Tak można streścić najnowsze dokumenty NBP i Ministerstwa Finansów.
2015-04-20, 12:12
Posłuchaj
Z raportu przygotowanego przez bank centralny dotyczącego kondycji sektora przedsiębiorstw na początku roku wynika, że sytuacja jest dobra i stabilna. A to przekłada się na rynek pracy komentuje prof. Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. - Statystyki pokazują, że wraz z poprawą kondycji firm następuje dość wzrost płac. Warto pamiętać, że Polska ma nadal relatywnie niskie płace w porównaniu do innych krajów w Europie – wyjaśnia specjalistka.
Polacy nadal emigrują za pracą
Na problem emigracji zarobkowej zwraca uwagę Arkadiusz Pączka, dyrektor Centrum Monitoringu Legislacji w organizacji Pracodawcy RP. - Kwestia emigracji jest nadal znacząca w młodym pokoleniu. Duża część tych osób, pomino wzrostu płac i lepszych pespektyw wyjeżdża z kraju – przypomina gość.
REKLAMA
Polski deficyt maleje
Z kolei Puls Biznesu opublikował dziś najnowsze prognozy wzrostu gospodarczego i obniżania deficytu do 2018 roku, które znalazły się w programie konwergencji wysłanym przez resortu finansów do Brukseli.
Pamiętajmy do kogo ten dokument ma trafić podkreśla Roland Paszkiewicz, szef działu analiz w CDM PEKAO. - Ta prognoza jest pisana "na temat", ma ona uzasadniać, że zasługujemy na wyjście nadmiernego deficytu. Trudno, żeby ona nie była optymistyczna w tym kontekście.
REKLAMA
Polska to nie jest samotna wyspa
W tym roku, w ocenie resortu finansów, nasza gospodarka utrzyma zeszłoroczne tempo wzrostu gospodarczego na poziomie 3,4 proc. W kolejnych latach będzie przyspieszyć, aż do 4 proc. w 2018 roku. Czy te prognozy się sprawdzą? Znaków zapytania jest wiele zaznacza Hubert Kozieł, publicysta Rzeczpospolitej i Parkietu.
Zbyt wiele czynników jest poza naszą kontrolą. Koniunktura w Polsce w dużej mierze zależy od koniunktury w strefie euro. W zeszłym roku mocno w naszą gospodarkę uderzył kryzys rosyjski – przypomina rozmówca.
REKLAMA
Jak czytamy w dokumencie ministerstwa w tym roku deficyt ma spaść do 2,7 proc. PKB, a w 2018 do zaledwie 1,2 proc.
Krzysztof Rzyman, abo
REKLAMA
REKLAMA