Polska gospodarka potrzebuje imigrantów

Kraje Unii Europejskiej nie zdołały w poniedziałek porozumieć się w sprawie rozmieszczenia 60 tysięcy uchodźców. Polska oparła się apelom, aby przyjąć więcej niż 2 tysiące imigrantów.

2015-07-21, 13:00

Polska gospodarka potrzebuje imigrantów
Marek Kłoczko, wiceprezes, dyrektor generalny Krajowej Izby Gospodarczej, Jerzy Kwieciński, prezes Fundacji Europejskie Centrum Przedsiębiorczości i Ignacy Morawski, główny ekonomista BIZ Banku. Foto: PR24

Posłuchaj

Puls gospodarki cz. 1 – gośćmi w Polskim Radiu 24 byli Marek Kłoczko, wiceprezes, dyrektor generalny Krajowej Izby Gospodarczej, Jerzy Kwieciński, prezes Fundacji Europejskie Centrum Przedsiębiorczości i Ignacy Morawski, główny ekonomista BIZ Banku /Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

Tymczasem jak mówi Marek Kłoczko, wiceprezes, dyrektor generalny Krajowej Izby Gospodarczej, nasz kraj potrzebuje dobrej, przemyślanej polityki migracyjnej.

- Polska wcześniej czy później będzie skazana na imigrantów. Jeżeli tempo wzrostu gospodarczego utrzyma się ok. 4 proc., to już w tym roku jest zapotrzebowanie na specjalistów, szczególnie w kilkunastu branżach. Nie mówiąc już o tym, że są takie miasta, jak Wrocław czy Poznań, gdzie bezrobocie, liczone metodą Eurostatu (Europejskiego Urzędu Statystycznego – przyp. red.), jest poniżej 4 proc., gdzie brakuje rąk do pracy. Oczywiście dyskusja w Europie dotyczy „najtrudniejszych” imigrantów, z najbiedniejszych krajów, niewykształconych, o odmiennym modelu kulturowym. Z ich asymilacją są naprawdę ogromne problemy, stąd niektóre kraje bronią się przed ich przyjęciem. Nie możemy jednak inaczej traktować jednej grupy imigrantów, a nie mówić o innych, z terenów objętych wojną. Stąd od dawna apelujemy do rządu o wypracowanie spójnej polityki imigracyjnej - mówi Marek Kłoczko.

Posłuchaj

Marek Kłoczko: Polska wcześniej czy później będzie skazana na imigrantów 1:12
+
Dodaj do playlisty

Problem nie jest prosty, ale trzeba się z nim zmierzyć. Zgadza się z tą opinią Jerzy Kwieciński, prezes Fundacji Europejskie Centrum Przedsiębiorczości.

- Nie tylko Polska nie ma spójnej polityki imigracyjnej. Unia Europejska też jej nie ma. W tej chwili to są pierwsze próby, żeby tę politykę zacząć w sposób bardziej skoordynowany na poziomie unijnym prowadzić. Taka polityka jest potrzebna nie tylko w Unii, ale też w Polsce. Tylko ona i na poziomie unijnym, i na poziomie krajowym powinna wyglądać inaczej. Dlatego, że doświadczenia różnych krajów są odmienne i one są nie zawsze pozytywne. Problem związany z wielokulturowością, z tym, że wielu z emigrantów, którzy przybyli czy to do Francji, czy do Skandynawii, czy do Wielkiej Brytanii, nie zaadaptowało się w tych krajach i są tam napięcia. Oznacza to, że pewne błędy tam powstały. Z drugiej strony my tego ruchu nie zatrzymamy na świecie, bo jest on naturalny. Pytanie, jak to zrobić, by i dane kraje na tym skorzystały, ich społeczeństwa, jak i imigranci - mówi Jerzy Kwieciński.

Posłuchaj

Jerzy Kwieciński: Polska potrzebuje spójnej polityki imigracyjnej 1:09
+
Dodaj do playlisty

Polska na pewno będzie musiała zawalczyć o imigrantów najlepiej wykształconych. Zresztą już dzisiaj powinniśmy ściągać do naszego kraju studentów i naukowców z zagranicy, dodaje Ignacy Morawski, główny ekonomista BIZ Banku.

- Rząd wprowadza bardzo ciekawy i słuszny program wysyłania polskich studentów na studia za granicę. Część z nich wróci i będzie budować kapitał społeczny. Ale jednocześnie niezbędne jest zwiększenie napływu naukowców i studentów z zagranicy do Polski. Chodzi o to, żeby zwiększyć konkurencję na polskich uczelniach, zetknąć polskich naukowców, studentów z innymi ludźmi przyjeżdżającymi tutaj. I takiego programu już z kolei nie ma, bo jest trudniejszy do wprowadzenia. Tutaj jest walka o miejsca pracy, ale zysk dla polskiej gospodarki byłby ogromny, gdybyśmy zwiększyli liczbę zagranicznych studentów i naukowców. To jest niezbędne dla budowania kapitału ludzkiego - mówi Ignacy Morawski.

Posłuchaj

Ignacy Morawski: zysk dla polskiej gospodarki byłby ogromny, gdybyśmy zwiększyli liczbę zagranicznych studentów i naukowców 1:10
+
Dodaj do playlisty

Jeśli nie będziemy mieć spójnej polityki migracyjnej, to do Polski przyjadą najsłabsi imigranci, najgorzej wykształceni, a ci lepiej nie. To jest duże zagrożenie. O najlepszych będziemy musieli zawalczyć. A to, ze polska gospodarka będzie potrzebować imigrantów jest nieuniknione, ze względu chociażby na zmiany demograficzne.

Sylwia Zadrożna, awi

Polecane

Wróć do strony głównej