Budżet 2016: czy czeka nas powtórka z „dziury Bauca”?
Dziura w budżecie może urosnąć o 1/5. Według informacji Pulsu Biznesu deficyt w przyszłym roku może wynieść ponad 57 mld zł, o 10 mld więcej niż w tym roku. Według ekonomistów goszczących w Polskim Radiu 24, to efekt obietnic wyborczych, który może doprowadzić do powtórki tzw. „dziury Bauca”.
2015-09-03, 15:49
Posłuchaj
Zbliżają się wybory i to widać w finansach państwa ocenia Hubert Kozieł, publicysta Rzeczpospolitej i Parkietu.
Ekipa rządząca zostawia niespodziankę następcom?
Jak podkreśla często przegrani zostawiają takie niespodzianki następcom. Przypomina dziurę Bauca z 2001 r. pozostawioną SLD przez AWS. Ponadto rządzące ekipy mają często różne zaległości przed wyborami parlamentarnymi, które trzeba nadrobić. Wtedy wydatki wzrastają, część z nich jest zaksięgowana na następny rok.
Posłuchaj
Wysokośc deficytu może dziwić
Biorąc pod uwagę sytuację makroekonomiczną decyzja o tak dużym zwiększeniu deficytu może dziwić podkreśla Roland Paszkiewicz, szef działu analiz w Centralnym Domu Maklerskim PEKAO SA.
REKLAMA
Mówi, że według teorii ekonomicznych, przy obecnej korzystnej sytuacji gospodarczej – niskich kosztach obsługi długu wynikających z rekordowo niskich rentowności obligacji skarbowych, powinniśmy zmniejszać deficyt aby zgodnie z naukami Keynes’a stymulować gospodarkę poprzez wzrost wydatków gdy wzrost gospodarczy będzie mniejszy. Stąd, jak podkreśla ekonomista, tak duży wzrost deficytu może dziwić.
Posłuchaj
Sa dwie szkoły: niemiecka i amerykańska
Z kolei Robert Łaniewski, prezes Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego przypomina o różnym podejściu ekonomistów do deficytu.
Jak wyjaśnia, mamy tu do czynienia ze ścieraniem się dwóch szkół. Niemieckiej, która postuluje jak największe zmniejszanie deficytu, bo to uzdrawia finanse publiczne. I ze szkołą amerykańska – tzw. luzowania ilościowego pieniądza w gospodarce. Ta przewiduje zaciąganie jak największych długów, które mają napędzać koniunkturę w gospodarce.
REKLAMA
Posłuchaj
Rząd decyzję w sprawie ustawy budżetowej na przyszły rok ma podjąć w poniedziałek.
Krzysztof Rzyman, jk
REKLAMA