Roland Garros: udany powrót Sereny Williams. Szarapowa także gra dalej

Serena Williams (451. w rankingu WTA) w swojej karierze trzykrotnie triumfowała w Paryżu (2002, 2013, 2015). 36-latka nie brała udziału w ubiegłorocznych zmaganiach ze względu na ciążę. Do gry powróciła w marcu 2018 roku, biorąc udział w turniejach w Indian Wells i w Miami, gdzie odpadała, odpowiednio, w pierwszej i trzeciej rundzie. 

Wtorkowy mecz w pierwszej rundzie French Open z Czeszką Krystyną Pliskovą (40. WTA) był dla Amerykanki pierwszym wystepem w zawodach z cyklu Wielkiego Szlema od zwycięskiego dla niej Australian Open 2017. Grającej z dziką kartą Williams udało się pokonać Czeszkę, jednak nie przyszło jej to łatwo. 

W pierwszej partii przełamań nie było i o wszystkim musiał zadecydować tie-break. W nim lepiej spisywała się początkowo Pliskova, która zdobyła trzy punkty z rzędu. Później jednak Czeszka zaczęła popełniać błędy i Williams zapisała na swoje konto pierwszego seta. 

Drugiego seta lepiej rozpoczęła podrażniona Pliskova, wygrywając dwa pierwsze gemy. Williams zaliczyła jednak aż dwa przełamania, wychodząc na prowadzenie 5:3. Mimo, iż Czeszka walczyła bardzo ambitnie, nie było w stanie odrobić straty i jej porażka ze słynną rywalką stała się faktem. 

Williams wykorzystała piłkę meczową przy własnym serwisie i zakończyła mecz, który trwał godzinę i 47 minut. W drugiej rundzie zmierzy się z turniejową "17" - Australijką Ashleigh Barty. 

W drugiej rundzie znalazła się także rozstawiona z numerem 28. Maria Szarapowa. Rosjanka, nie bez problemów, wygrała z Holenderką Richel Hogenkamp 6:1, 4:6, 6:3. 

Szarapowa ma w dorobku dwa zwycięstwa w paryskiej imprezie. Najlepsza okazywała się w 2012 i 2014 roku. Ostatni raz wzięła w niej jednak udział przed trzema laty. W 2016 roku nie zagrała z powodu dyskwalifikacji za doping, a przed rokiem nie otrzymała dzikiej karty od organizatorów. 

Gorąco dopingowana przez fanów Rosjanka pewnie wygrała pierwszą partię z holenderską kwalifikantką. W drugiej jednak lepsza okazała sie Hogenkamp, która poszła za ciosem także w trzecim secie. Holenderka prowadziła już 3:0, gdy była liderka światowego rankingu zaczęła grać dużo lepiej. Efektem było sześć gemów z rzędu zapisanych na konto Szarapowej.

Rosjanka zameldowała się w drugiej rundzie. Jej kolejną rywalką będzie Chorwatka Donna Vekić. 

Wyniki meczów 1. rundy kobiet wielkoszlemowego turnieju tenisowego French Open:

Ana Bogdan (Rumunia) - Marketa Vondrousova (Czechy) 6:3, 1:6, 6:4
Taylor Townsend (USA) - Myrtille Georges (Francja) 6:4, 6:2
Julia Goerges (Niemcy) - Dominika Cibulkova (Słowacja) 6:4, 5:7, 6:0
Angelique Kerber (Niemcy, 12) - Mona Barthel (Niemcy) 6:2, 6:3
Bethanie Mattek-Sands (USA) Johanna Larsson (Szwecja) 6:4, 6:3
Daria Gavrilova (Australia, 24) - Sorana Cirstea (Rumunia) 4:6, 7:6 (7-4), 6:3
Aliaksandra Sasnowicz (Białoruś) - Denisa Allertova (Czechy) 6:4, 6:3
Kiki Bertens (Holandia, 18) - Aryna Sabalenka (Białoruś) 6:2, 6:1
Shuai Zhang (Chiny, 27) - Kristina Kucova (Słowacja) 6:0, 7:5
Shuai Peng (Chiny) - Aleksandra Krunic (Serbia) 6:3, 6:4
Caroline Garcia (Francja, 7) - Ying-Ying Duan (Chiny) 6:1, 6:0
Irina Begu (Rumunia) - Anna-Karolina Schmiedlova (Słowacja) 6:4, 5:7, 9:7
Garbine Muguruza (Hiszpania, 3) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja) 7:6 (7-0), 6:2
Fiona Ferro (Francja) - Carina Witthoeft (Niemcy) 6:4, 6:2
Samantha Stosur (Australia) - Yanina Wickmayer (Belgia) 6:2, 6:4
Anastazja Pawliuczenkowa (Rosja, 30) - Polona Hercog (Słowenia) 6:4, 7:6 (7-1)
Serena Williams (USA) - Kristyna Pliskova (Czechy) 7:6 (7-4), 6:4
Alison Van Uytvanck (Belgia) - Isabelle Wallace (Australia) 6:1, 6:0
Ashleigh Barty (Australia, 17) - Natalia Wichliancewa (Rosja) 6:3, 6:1
Maria Szarapowa (Rosja, 28) - Richel Hogenkamp (Holandia) 6:1, 4:6, 6:3
Elise Mertens (Belgia, 16) - Varvara Lepchenko (USA) 6:7 (9-11), 7:6 (7-4), 6:0

pm