Premier League: Boruc zostanie w Bournemouth? "Nigdy nie widziałem tak zaangażowanej drużyny"

Artur Boruc wywalczył z Bournemouth awans do Premier League. Bramkarz reprezentacji Polski przyznał, że początkowo nie spodziewał się takiego sukcesu, jednak jego klubowi koledzy pokazali wielki profesjonalizm i ambicję. Zadeklarował też, że chciałby dalej bronić bramki zespołu.

2015-05-01, 17:10

Premier League: Boruc zostanie w Bournemouth? "Nigdy nie widziałem tak zaangażowanej drużyny"
Artur Boruc. Foto: Wikipedia/Roger Gor

Awans Bournemouth do Premier League jest niewątpliwie największą niespodzianką ostatnich lat w angielskiej piłce. Zespół, który przed kilkoma laty znajdował się w ogromnych tarapatach i znajdował się bardzo blisko niebytu, ostatecznie napisał wspaniałą i zaskakującą historię.

Polski bramkarz trafił do drużyny na początku sezonu, stracił miejsce w bramce Southampton i zdecydował się na grę na zapleczu elity. Od momentu jego przejścia Bournemouth znalazło właściwy rytm i rozpoczęło marsz w górę tabeli, ostatecznie praktycznie zapewniając sobie awans na kolejkę przed końcem rozgrywek.

Do końca sezonu w Championship pozostała jeszcze jedna kolejka. Teoretycznie Bournemouth nie może być pewny awansu, jednak szanse na to, że zostanie wyprzedzony przez Middlesbrough, są tylko matematyczne - przeciwnicy mają gorszy bramkowy bilans aż o 19 trafień. Zespół Boruca strzelił aż 95 bramek, straciła ich jedynie 45.

>>>Premier League: scenariusz na film gotowy. Artur Boruc pomógł napisać bajkę Bournemouth<<<

REKLAMA

Radość w leżącym niedaleko Southampton Bournemouth trwa w najlepsze, jednak nie wiadomo jeszcze, czy Boruc będzie strzegł bramki "The Cherries" w debiutanckim sezonie w Premier League. Na oficjalnej stronie klubu pojawił się wywiad z polskim bramkarzem.

- Nie myślałem, że awans będzie możliwy, kiedy podpisywałem kontrakt, ale gdy tu trafiłem, zobaczyłem grupę ciężko pracujących chłopaków skupionych tylko na futbolu. Nigdy nie widziałem tak zaangażowanej drużyny. Uwierzyłem, że może nam się udać coś osiągnąć - powiedział Boruc.

Jego koledzy na pewno zasłużyli na słowa wielkiego uznania, eksperci praktycznie nie dawali im szans na wywalczenie prawa do gry wśród najlepszych angielskich zespołów. W czerwcu Polak będzie wolnym zawodnikiem i zadeklarował, że chciałby zostać w Bournemouth i pomóc zespołowi w Premier League.

- Zobaczymy, co się wydarzy w kilku następnych tygodniach, ale mam nadzieję, że pozostanę w Bournemouth. Teraz wszystko zależy od klubu i tego, czy będzie mną dalej zainteresowany i jak bardzo będzie mną zainteresowany - powiedział. 

REKLAMA

Wydaje się, że Polak ma duże szanse na to, by wrócić do gry w angielskiej elicie. Na pewno marzy, by pokazać Ronaldowi Koemanowi z Southampton, że bardzo się pomylił, rezygnując z jego usług. A powroty z trudnych sytuacji są znakiem firmowym Boruca, który na pewno nie powiedział jeszcze w swojej karierze ostatniego słowa.

Źródło: Foto Olimpik/x-news

ps, PolskieRadio.pl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej