MŚ piłkarek ręcznych: biało-czerwone wciąż mogą zagrać na mundialu
Najprawdopodobniej 26. czerwca Międzynarodowa Federacja Piłki Ręcznej przyzna "dziką kartę" jednemu zespołowi, który nie zakwalifikował się do turnieju finałowego mistrzostw świata piłkarek ręcznych, który w grudniu odbędzie się w Niemczech.
2017-06-17, 17:27
Posłuchaj
Dużą szansę na otrzymanie takiego zaproszenia mają Polki, jako dwukrotne z rzędu półfinalistki mistrzostw świata. Chętnie z takiego rozwiązania skorzysta trener polskiej reprezentacji Leszek Krowicki.
- Jeśli stworzy się taka szansa, to jasne, że chcielibyśmy z niej skorzystać. Uważam, że granie to jest dla nas najlepsza lekcja - mówi selekcjoner.
Polki przegrały rywalizację o wyjazd na mistrzostwa świata z mistrzyniami olimpijskimi Rosjankami. Trener Krowicki wciąż podkreśla, że przed naszymi szczypiornistkami jeszcze dużo pracy, by móc na równi walczyć z najlepszymi. Dlatego już w sierpniu Polki spotkają się na kolejnym zgrupowaniu kadry.
Pod koniec września Polki rozpoczną rywalizację w eliminacjach mistrzostw Europy. Leszek Krowicki wierzy, że będą one pomyślne dla jego zespołu.
REKLAMA
- Cieszyłem się z wyników losowania, ale to nie znaczy, że jesteśmy pewni siebie. Wiemy, że jeszcze jesteśmy zespołem młodym, mało doświadczonym i tylko pracą możemy doprowadzić do tego, że te szanse wykorzystamy, ale chciałbym żeby to było już takim poważnym miernikiem naszych możliwości - twierdzi Krowicki.
W eliminacjach mistrzostw Europy Polki zagrają z drużynami Czarnogóry, Słowacji i Włoch. Do turnieju finałowego awansują dwa najlepsze zespoły.
bor
REKLAMA