Australian Open 2018: Pliskova zmusiła Radwańską do wrzucenia wyższego biegu
Zaczęło się od zimnego prysznica, ale ostatecznie Kristyna Pliskova nie zaskoczyła Agnieszki Radwańskiej w pierwszej rundzie Australian Open.
2018-01-16, 11:26
Posłuchaj
Pierwszy set był dla Polki koszmarny. W jej grze było dużo niedokładności, nie potrafiła znaleźć sposobu na rywalkę, która grała zaskakująco dobrze. Wygrywała dłuższe wymiany, wykorzystywała błędy, skutecznie się broniła, mądrze atakowała. Wyglądało na to, że Radwańska może mieć problemy, dawała znać o sobie także presja - po jednym z nieudanych zagrań Polka rzuciła o kort rakietą.
W drugim secie najlepsza polska tenisistka poprawiła swoją grę, trzymała nerwy na wodzy i stopniowo się rozkręcała. Początkowo Czeszka próbowała stawiać opór, ale od momentu, w którym zrobiło się 4:2 dla wyżej rozstawionej zawodniczki, losy spotkania były już rozstrzygnięte.
Radwańska złapała luz i pewność siebie, rozrzucała rywalkę po korcie, poprawiła serwis i return. Role się odwróciły i to Pliskova zaczęła popełniać więcej błędów, nie radziła sobie z coraz agresywniej grającą Polką. W trzecim secie wszystko poszło już gładko i rozstawiona z "26" tenisistka zgodnie z oczekiwaniami zameldowała się w drugiej rundzie turnieju.
REKLAMA
28-letnia Polka w 2014 roku i dwa lata później była półfinalistką Australian Open, ale w poprzednim sezonie odpadła już w drugiej rundzie. Młodsza o trzy lata Kristyna Pliskova, siostra bliźniaczka byłej liderki światowej listy Karoliny, w poprzednim sezonie zatrzymała się w Melbourne na trzeciej rundzie. Nigdy więcej nie dotarła do tego etapu w Wielkim Szlemie.
Kolejkną rywalką będzie Ukrainka Łesia Curenko. Awans do drugiej rundy nie przyszedł jej łatwo. Zajmująca 43. miejsce w rankingu WTA Ukrainka pokonała Rosjankę Natalię Wichlancewą 3:6, 6:3, 6:4.
W poniedziałek mecze otwarcia rozegrały dwie pozostałe polskie singlistki. Magda Linette po raz pierwszy w karierze awansowała do drugiej rundy tego turnieju, a w środę jej rywalką będzie rozstawiona z "22" Rosjanka Daria Kasatkina. Odpadła zaś debiutująca w Wielkim Szlemie Magdalena Fręch.
ps, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA