Kornelia Marek ponownie wezwana przez Komisję Dyscyplinarną
Komisja Dyscyplinarna PZN zaprosiła ponownie Kornelię Marek. Zawodniczka ma zapoznać się z raportem, zanim przekazany będzie zarządowi związku.
2010-03-30, 23:56
"Postanowiliśmy
dać możliwość Kornelii Marek zapoznania się z treścią przygotowanego
przez komisję raportu. Zawodniczka znała oświadczenia osób, z którymi
rozmawialiśmy, jedynie z mediów. Dajemy zatem jej szansę, aby miała
wgląd w oryginał jako pierwsza" - poinformował PAP przewodniczący
Komisji Dyscypliny Zbigniew Waśkiewicz.
Dodał, że termin spotkania nie został jeszcze ustalony, ale pod uwagę brane są pierwsze dni po świętach. Zaznaczył też, że Kornelia Marek ma jeszcze okazję do uzupełnienia swych wyjaśnień, złożonych wcześniej.
"Być może zawodniczka o czymś ważnym zapomniała nam powiedzieć, ewentualnie nasunie się jej coś istotnego po zapoznaniu się z raportem. Krótko mówiąc, dajemy jej jeszcze szansę" - nadmienił przewodniczący zespołu powołanego przez zarząd PZN.
24 marca przed członkami komisji stanęła Kornelia Marek. Pięć dni później komisja wysłuchała wyjaśnień m.in. zawodniczek Sylwii Jaśkowiec i Pauliny Maciuszek, zawodników Macieja Kreczmera i Janusza Krężeloka, fizjoterapeuty Witalija Trypolskiego.
"Nie dowiedzieliśmy się żadnych nowych rzeczy, przełomu nie było" - poinformował po tych rozmowach Waśkiewicz.
Badanie antydopingowe Marek, które przeprowadzono podczas igrzysk po biegu sztafetowym 4x5 km - dało wynik pozytywny. 12 marca, na żądanie zawodniczki, w laboratorium w Richmond rozpoczęła się analiza próbki B. 16 marca MKOl potwierdził obecność niedozwolonej substancji w organizmie Polki. To jedyny przypadek stosowania dopingu wykryty na tegorocznej olimpiadzie.
Komisja Dyscyplinarna rozpoczęła pracę 24 marca. W jej skład wchodzą: wiceprezes PKOl, prezes Polskiego Związku Biathlonu, rektor AWF Katowice Zbigniew Waśkiewicz, kierownik Katedry Teorii i Metodyki Sportów Zimowych AWF Kraków Szymon Krasicki, przewodnicząca Komisji Rewizyjnej PZN Maria Twardoch oraz przedstawiciel Ministerstwa Sportu i Turystyki Rafał Piechota.
Wcześniej zarząd Polskiego Związku Narciarskiego postanowił nie przedłużać wygasającej w czerwcu umowy z Trypolskim.
dp, PAP
Dodał, że termin spotkania nie został jeszcze ustalony, ale pod uwagę brane są pierwsze dni po świętach. Zaznaczył też, że Kornelia Marek ma jeszcze okazję do uzupełnienia swych wyjaśnień, złożonych wcześniej.
"Być może zawodniczka o czymś ważnym zapomniała nam powiedzieć, ewentualnie nasunie się jej coś istotnego po zapoznaniu się z raportem. Krótko mówiąc, dajemy jej jeszcze szansę" - nadmienił przewodniczący zespołu powołanego przez zarząd PZN.
24 marca przed członkami komisji stanęła Kornelia Marek. Pięć dni później komisja wysłuchała wyjaśnień m.in. zawodniczek Sylwii Jaśkowiec i Pauliny Maciuszek, zawodników Macieja Kreczmera i Janusza Krężeloka, fizjoterapeuty Witalija Trypolskiego.
"Nie dowiedzieliśmy się żadnych nowych rzeczy, przełomu nie było" - poinformował po tych rozmowach Waśkiewicz.
Badanie antydopingowe Marek, które przeprowadzono podczas igrzysk po biegu sztafetowym 4x5 km - dało wynik pozytywny. 12 marca, na żądanie zawodniczki, w laboratorium w Richmond rozpoczęła się analiza próbki B. 16 marca MKOl potwierdził obecność niedozwolonej substancji w organizmie Polki. To jedyny przypadek stosowania dopingu wykryty na tegorocznej olimpiadzie.
Komisja Dyscyplinarna rozpoczęła pracę 24 marca. W jej skład wchodzą: wiceprezes PKOl, prezes Polskiego Związku Biathlonu, rektor AWF Katowice Zbigniew Waśkiewicz, kierownik Katedry Teorii i Metodyki Sportów Zimowych AWF Kraków Szymon Krasicki, przewodnicząca Komisji Rewizyjnej PZN Maria Twardoch oraz przedstawiciel Ministerstwa Sportu i Turystyki Rafał Piechota.
Wcześniej zarząd Polskiego Związku Narciarskiego postanowił nie przedłużać wygasającej w czerwcu umowy z Trypolskim.
dp, PAP
REKLAMA