F1: GP Korei odwołane z powodu konfliktu?
Napięcia polityczne między Koreą Północną i Południową, które grożą wybuchem konfliktu zbrojnego może doprowadzić do odwołania październikowego wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Korei.
2010-06-05, 09:53
Rząd w Seulu oskarżył Koreę Północną o to, że 26 marca zatopiła południowokoreański statek, powodując śmierć 46 marynarzy. Na razie Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) unika zabierania głosu w sprawie perspektywy organizacji wyścigu w wyznaczonym terminie i podkreśla, że prace budowlane na torze w Yeongam przebiegają zgodnie z planami.
Z deklaracji szefów teamów Formuły 1 wynika, że na razie nie zajmują sobie głowy rezerwowaniem biletów lotniczych do Korei Płd. na październik. Jednocześnie mają już przygotowane scenariusze przetransportowania swoich pracowników i sprzętu do Brazylii i Abu Zabi, gdzie rozegrane zostaną dwa ostatnie wyścigi sezonu.
W czwartek Korea Północna ostrzegła, że wkrótce na Półwyspie Koreańskim może wybuchnąć wojna w związku z napięciami w relacjach z Seulem. Tamtejszy rząd oświadczył 20 maja, że ma dowody na to, iż północnokoreański okręt podwodny w marcu wpłynął na południowokoreańskie wody terytorialne i torpedą zaatakował korwetę Cheonan.
dp, PAP
REKLAMA