Iwański i Peszko pili na zgrupowaniu kadry
Sławomir Peszko i Maciej Iwański nie zagrają już w drużynie Franciszka Smudy.
2010-09-21, 09:54
Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita" - obaj piłkarze po ostatnim meczu reprezentacji Polski z Australią w Krakowie złamali regulamin przedstawiony drużynie już na pierwszym zgrupowaniu.
Peszko o czwartej nad ranem z trudem wyszedł z pokoju Iwańskiego i natknął się na kierownika reprezentacji Konrada Paśniewskiego i trenera Jacka Zielińskiego. Peszko miał obrazić Zielińskiego podważając jego kompetencje. Kiedy sprawa dotarła do Smudy, ten podjął decyzję o nie powoływaniu więcej do drużyny obu zawodników.
Zaraz po objęciu reprezentacji selekcjoner podkreślał, że u niego piłkarz złapany na łamaniu regulaminu podczas zgrupowania nie ma szans powrotu do kadry.
Iwański jest ostatnio bardzo krytykowany za postawę w Legii Warszawa. Niedawno trener stołecznego klubu Maciej Skorża przesunął go do drużyny Młodej Ekstraklasy . Z kolei Peszko jest podstawowym piłkarzem Lecha Poznań i regularnie występuje w drużynie "Biało-czerwonych".
Ostatnia tego typu afera w kadrze miała miejsce dwa lata temu - przypomina "Rzeczpospolita". Po towarzyskim meczu z Ukrainą we Lwowie wyszła sprawa picia alkoholu przez Artura Boruca, Radosława Majewskiego i Dariusza Dudkę. Na wniosek Leo Beenhakkera piłkarze zostali zawieszeni przez PZPN i nie zagrali w pierwszych meczach eliminacji mundialu 2010.
"Rzeczpospolita" dowiedziała się, że Peszko próbował już załagodzić sprawę przez kapitana drużyny Michała Żewłakowa. Gazeta dodaje, że na razie nie wiadomo z jakim skutkiem.
man, "Rzeczpospolita"
REKLAMA