Real osłabiony przed meczem z Barcą
Bez Ikera Casillasa, Pepe, Sergio Ramosa, Fabio Coentrao oraz Angela di Marii Real Madryt przystąpi do środowego spotkania z FC Barceloną w pierwszym meczu półfinałowym piłkarskiego Pucharu Króla.
2013-01-28, 15:51
Casillas pauzuje z powodu kontuzji lewej dłoni, której doznał w rewanżowym spotkaniu 1/4 finału Pucharu Króla z Valencią. Czeka go ok. trzech miesięcy przerwy. Działacze stołecznej drużyny bardzo szybko zareagowali na tę sytuację i w piątek wieczorem pozyskali golkipera Sevilli Diego Lopeza. Z kolei Pepe nie wrócił jeszcze do pełni zdrowia po operacji kostki.
Natomiast Sergio Ramos, Fabio Coentrao i skrzydłowy Angel Di Maria pauzują za kartki. Dwaj ostatni zostali ukarani czerwonymi w spotkaniu z Valencią.
- To będzie bardzo ważny i zarazem trudny mecz. Gramy na własnym boisku, co jest doskonałą okazją do zaprezentowania naszej skuteczności. W naszym zespole zabraknie kilku kluczowych zawodników, ale to nie może być żadnym wytłumaczeniem. Musimy zagrać bardzo dobrze, bo Barca to niesamowity zespół - powiedział najlepszy strzelec Realu Cristiano Ronaldo, który w niedzielnym meczu ligowym z Getafe strzelił trzy gole (4:0).
Atmosfera w zespole od kilku tygodni nie jest jednak dobra. W ubiegłym tygodniu dziennik "Marca" napisał, że Casillas i Ramos zagrozili odejściem z klubu, jeśli trener Realu Jose Mourinho nie zostanie zdymisjonowany. W odpowiedzi na te informacje prezydent "Królewskich" Florentino Perez zwołał konferencję prasową i przekonywał, że to kłamstwa.
REKLAMA
Nienasycona ambicja Messiego
Oprócz starcia czołowych europejskich zespołów, ponownie dojdzie do rywalizacji ich dwóch najlepszych strzelców: Portugalczyka Ronaldo z Argentyńczykiem Lionelem Messim. Ten pierwszy zdobył siedem goli w sześciu ostatnich "El Clasico". Dobrą formę potwierdził w niedzielę zaliczając hat-tricka.
Jednak kilka godzin później Messi popisał się jeszcze lepszą skutecznością, bo w spotkaniu ligowym z Osasuną strzelił cztery bramki, a jego zespół rozbił rywala 5:1. Tym samym Argentyńczyk z dorobkiem 33 goli prowadzi w klasyfikacji strzelców, przy 21 trafieniach Ronaldo.
- Nie wiem czego potrzebuje Messi, aby motywować się do kolejnych meczów i bramek. On ma nienasyconą ambicję - powiedział Jordi Roura asystent trenera Barcelony Tito Vilanovy.
W drugim ćwierćfinale w czwartek wicelider hiszpańskiej ekstraklasy Atletico Madryt podejmie FC Sevillę. Być może do stołecznego zespołu wróci kontuzjowany ostatnio najlepszy strzelec zespołu Radamel Falcao.
REKLAMA
Program meczów 1/2 finału Pucharu Hiszpanii:
środa, 30 stycznia
Real Madryt - Barcelona
czwartek, 31 stycznia
Atletico Madryt - FC Sevilla
Rewanże
środa, 27 lutego
Barcelona - Real Madryt
FC Sevilla - Atletico Madryt
REKLAMA
mr
REKLAMA