Francuskie media o wizycie prezydenta Sarkozy'ego w Moskwie

Francuskie media o wizycie prezydenta Sarkozy'ego w Moskwie

2007-10-11, 06:12

Francuskie media o wizycie prezydenta Sarkozy'ego w Moskwie

Francuskie media uważają, że prezydent Nicolas Sarkozy nie chciał urazić Władimira Putina. Stąd brak kontrowersyjnych tematów w wypowiedziach Sarkozy'ego w rosyjskiej stolicy.

Część komentatorów prasowych pisze wręcz o „realpolitik” - trzeźwo opartej na realiach polityce Sarkozy'ego wobec Rosji. Wszyscy we Francji oczekiwali, że Sarkozy poruszy sprawę obrony praw człowieka, ku czemu okazja była znakomita, bo właśnie upływa rocznica zamordowania krytykującej Putina dziennikarki Anny Politkowskiej. Rosyjskie służby specjalne i milicja do dziś nie są w stanie wykryć jej zabójców.

Spodziewano się też, że prezydent Francji powie głośno o Czeczenii, o stłamszeniu swobód obywatelskich i niszczeniu niezależnej prasy. Tymczasem Sarkozy nabrał wody w usta, poprzestając na stwierdzeniu, że należy uszanować „rosyjski punkt widzenia tych spraw”, co oznacza zgodę na tłumienie przez Putina wszelkich form sprzeciwu wobec niego.

Cena za tego typu „realpolitik” jest oczywista - chodzi o współpracę gospodarczą, przede wszystkim dostawy ropy naftowej i gazu, a także współpracę w dziedzinie aeronautyki i podboju kosmosu. Sporne problemy - irański program atomowy i przyszłość Kosowa - pozostały nierozwiązane, ale Putin może być pewien, że - tak jak wcześniej Jacques Chirac - Sarkozy nie zdobędzie się na żaden liczący się gest protestu przeciwko łamaniu przez Kreml praw człowieka.

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej