Kontrolerzy nie będą mogli zatrzymywać gapowiczów

Czasy, gdy gapowicz bez biletu był zatrzymywany i spisywany przez kontrolera odchodzą do lamusa.

2010-02-25, 12:44

Kontrolerzy nie będą mogli zatrzymywać gapowiczów

W Chorzowie już od marca kontrolerzy nie będą mogli zatrzymać oszustów w autobusie czy tramwaju. To nielegalne - tłumaczy Rzecznik Praw Obywatelskich.

Do MZK w Gorzowie przyszło pismo od Rzecznika Praw Obywatelskich, że zatrzymywanie gapowiczów przez "kanara" jest nielegalne. "Kontroler nie jest ani funkcjonariuszem policji, ani innym organem porządkowym, mającym ustawowe prawo do zatrzymania podróżnego” - pisze Janusz Kochanowski. W środę Rada Miasta przegłosowała przymusową zmianę w regulaminie i za około miesiąc przepis będzie już prawem.

Pracownicy Miejskiego Zarządu Komunikacji są oburzeni. "To jakaś paranoja! Promowanie cwaniaków - mówią o otrzymanym piśmie. Dla zarządu taka decyzja oznacza spore utrudnienia w zakresie kontroli biletowej. "Gapowicze dostali prezent i pewnie będą z niego korzystali" - ocenia dyplomatycznie szef miejskiej firmy Roman Maksymiak.

"Oszuści będą śmiali się nam w twarz" - uważa jeden z pracowników MZK. Kontrolerzy aby zatrzymać gapowicza będą musieli wezwać policję.

REKLAMA

Do grupy zaskoczonych i oburzonych pismem Rzecznika dołączają się uczciwi pasażerowie. Czują się oszukani, bo uczciwie podchodząc do sprawy i kupując bilety są stawiani na równi z gapowiczami. "Nie ma żadnego wytłumaczenia dla ich bezkarności"- mówi jedna z pasażerek, która jest przekonana, że po wejściu rozporządzenia w życie wiele osób zrezygnuje z kupowania biletów.

Do tej pory gorzowscy kontrolerzy namierzyli 14 tys. nieuczciwych pasażerów rocznie. Do dziś mają 2,5 mln zł niezapłaconych kar. Dług będzie rósł, liczba gapowiczów też.

pr, gazetalubuska.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej