Beata Szydło: "Gazeta Wyborcza" nazwała nasze propozycje podwyżek rozdawnictwem
Wicepremier zaprezentowała na antenie TVP okładkę wtorkowej "Gazety Wyborczej". - Tutaj nasze propozycje podwyżek nazywa się rozdawnictwem. Przytacza się przykłady podwyżek dla wojskowych, pielęgniarek i nauczycieli – wskazała wicepremier Beata Szydło.
2019-02-26, 21:24
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
![Gazeta Wyborcza siedziba 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/55ef46bb-dbed-4d0a-a24f-a842a86c02de.jpg)
"Gazeta Wyborcza" napisała o "rozdawnictwie" PiS. Teraz przeprasza za zamieszanie
Beata Szydło zaznaczyła, że "tym różnią się politycy PiS od polityków Koalicji Europejskiej, popieranej przez "Gazetę Wyborczą", że PiS chce, aby z owoców wzrostu gospodarczego korzystały wszystkie grupy społeczne, a KE z tego szydzi i nazywa rozdawnictwem".
Wicepremier odniosła się również do pięciu propozycji programowych, które zostały zapowiedziane podczas sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości. Wtedy prezes tej partii Jarosław Kaczyński zapowiedział od 1 lipca wypłatę 500 zł na pierwsze dziecko i od maja wypłatę "trzynastki" dla emerytów w wysokości najniższej emerytury – 1100 zł.
- Z pełną odpowiedzialnością możemy dzisiaj powiedzieć, że środki na wszystkie projekty zaprezentowane w sobotę na konwencji Prawa i Sprawiedliwości są zabezpieczone – zadeklarowała wicepremier Beata Szydło.
REKLAMA
Ponadto PiS chce znieść podatek PIT dla pracowników do 26. roku życia i co najmniej dwukrotnie podnieść kwotę uzyskania przychodów, a także przywrócić zredukowane wcześniej połączenia autobusowe, co dotyczyć ma przede wszystkim mniejszych miast i wsi. Program ten ma kosztować 30-40 mld zł.
Zdaniem Szydło rząd Prawa i Sprawiedliwości "proponuje konkretne projekty, programy, wychodząc z ofertą do wszystkich grup społecznych". - W sobotę pokazaliśmy, że mamy nie tylko konkretne pomysły i konkretne rozwiązania, ale przede wszystkim, że dobrze rządzimy – podkreśliła.
dn
REKLAMA