Paweł Pudłowski (Nowoczesna): Leszek Jażdżewski poszedł za daleko

2019-05-06, 14:00

Paweł Pudłowski (Nowoczesna): Leszek Jażdżewski poszedł za daleko
Paweł Pudłowski . Foto: PR24/AK

- Muszę przyznać, że w gronie osób, które siedziały najbliżej mnie, mieliśmy wspólnie przekonanie, że jest to za daleko idące przemówienie - mówił o wystąpieniu Leszka Jażdżewskiego na UW w Polskim Radiu 24 Paweł Pudłowski, poseł Nowoczesnej.

Posłuchaj

Paweł Pudłowski: w wypowiedzi redaktora naczelnego "Liberté!" przeszkadzało mi generalizowanie
+
Dodaj do playlisty

Nie milkną echa przemówień, które 3 maja na Uniwersytecie Warszawskim wygłosili Donald Tusk i redaktor naczelny kwartalnika "Liberté!" Leszek Jażdżewski. Szef Rady Europejskiej mówił m.in. o potrzebie przestrzegania przez rządzących konstytucji, ale też o walce ze smogiem, ograniczeniu zużycia plastiku czy zagrożeniach, które niesie dla dzieci nieograniczony dostęp do internetu. 

Paweł Pudłowski ocenił, że wystąpienie Donalda Tuska "podobało mu się". - Dotykało również wielu rzeczy, które ja, jako kandydat do Parlamentu Europejskiego, wymieniam w tak zwanej "siódemce Pudłowskiego". (...) Mówił o ekologii, o zagrożeniach cyfryzacji, konieczności poszanowania przegranych. Mówił o tym, że ktokolwiek dochodzi do władzy, musi rozumieć, że na nim spoczywa odpowiedzialność rządzenia - ocenił polityk.

Leszek Jażdżewski mówił z kolei m.in., że "Kościół katolicki w Polsce, obciążony niewyjaśnionymi skandalami pedofilskimi, opętany walką o pieniądze i o wpływy, stracił moralny mandat do tego, aby sprawować funkcję sumienia narodu".

- Mam krytyczny stosunek do obecnego Kościoła. Uważam, że zdecydowanie za mało walczy z pedofilią. Cieszę się, że powstał raport, który został dwa miesiące temu zaprezentowany, ale bardzo brakowało mi słowa "przepraszam". Brakowało mi nie tylko werbalnego potępienia, ale też rozliczenia osób, które się tego dopuściły. Rozumiałem tę wypowiedź jako przekaz polityczny, nieskierowany do mnie jako do osoby wierzącej, ale bardziej zwracający uwagę na nieprawidłowości, które się dzieją - mówił Paweł Pudłowski.

Jednocześnie poseł zaznaczył jednak, że miał przekonanie, iż "jest to za daleko idące przemówienie", że "ono może obrazić, a osoby wierzące mogą się po nim źle czuć". - Co mnie szczególnie przeszkadzało, czemu zawsze się sprzeciwiam w takim przekazie, to jest generalizowanie. Znam wielu księży, którzy są fantastyczni - powiedział gość PR24.

Więcej w zapisie audycji.

Rozmawiał Antoni Trzmiel.

Polskie Radio 24/msze, PAP

--------------------

Data emisji: 6.05.2019

Godzina emisji: 13.09

Polecane

Wróć do strony głównej