Podkarpacie: na alkomacie zabrakło skali. Kierowca miał ponad 4 promile
Ponad 4 promile alkoholu w organizmie miał 44-letni kierowca skody. Mieszkańca gminy Głogów Małopolski (Podkarpacie) zatrzymał inny kierowca. Podczas badania mężczyzny zabrakło skali na przenośnym alkomacie.
2019-07-30, 14:42
– Świadek zauważył na ulicy Warszawskiej skodę, której kierowca jechał bardzo wolno całą szerokością jezdni, w stronę Głogowa Małopolskiego. Postanowił pojechać za skodą – poinformował nadkomisarz Adam Szeląg, oficer prasowy komendanta miejskiego policji w Rzeszowie.
"Zabrakło skali" w alkomacie
– Kiedy kierowca skody zatrzymał się na stacji paliw, jadący za nim świadek zabrał mu kluczyki od samochodu uniemożliwiając dalszą jazdę – dodał policjant.
Powiązany Artykuł
Znany dziennikarz telewizyjny Kamil D. sprawcą kolizji. Miał 2,6 promila
Dodał, że przybyli na miejsce policjanci usiłowali zbadać trzeźwość kierującego skodą. – Próbowali, bo w urządzeniu, którym dysponowali, zabrakło skali – mówił Adam Szeląg.
REKLAMA
Zabrane prawo jazdy
Policjanci przewieźli 44-letniego mieszkańca gminy Głogów Małopolski do komendy, gdzie powtórzyli badanie urządzeniem stacjonarnym. –Wynik badania to 4,15 promila alkoholu – wyjawił oficer prasowy.
>>>[ZOBACZ TAKŻE] Pijany motocyklista spowodował kolizję i odjechał. Na chodniku zostawił wnuka
Policjanci zatrzymali pijanemu 44-latkowi prawo jazdy. Mężczyzna odpowie przed sądem.
msze
REKLAMA
REKLAMA