Awaria "Czajki". Most pontonowy na Wiśle będzie gotowy do wtorku popołudnia

- Most pontonowy na Wiśle będzie gotowy do wtorku do godz. 14 - poinformował w poniedziałek major Dariusz Kurowski z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Na moście zostanie ułożony rurociąg, którym popłyną ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka".

2019-09-02, 14:45

Awaria "Czajki". Most pontonowy na Wiśle będzie gotowy do wtorku popołudnia

Posłuchaj

Prace postępują zgodnie z planem - przeprawa ma być gotowa we wtorek (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W wyniku awarii dwóch kolektorów odprowadzających ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka", do których doszło w miniony wtorek i środę (27 - 28 września), do Wisły zrzucane są nieczystości. 

Powiązany Artykuł

PAP Rafał Trzaskowski 1200.jpg
Rafał Trzaskowski jednak zgadza się na pomoc wojska

Razem ok. 240 metrów

Dowódca 2. drużyny pontonowej z 3. Batalionu Drogowo-mostowego w Chełmnie kapral Błażej Kuś poinformował, że ponad 170 żołnierzy wojsk inżynieryjnych pracuje od wtorku przedpołudnia przy budowie mostu pontonowego na Wiśle.

Żołnierze spławili rzeką człony mostowe w okolice mostu Marii Skłodowskiej-Curie. W tym miejscu znajduje się kolektor odprowadzający ścieki do rzeki. W niedalekiej odległości jest również przepompownia ścieków. Dlatego właśnie tam saperzy zepną od 6 do 7 członów mostowych w przeprawę. Całość będzie liczyła ok. 240 m.

Kapral Błażej Kuś zapewnił, że dla żołnierzy budowa takiego mostu nie jest czymś nowym. - Na każdym poligonie wykonujemy podobne zadania - podkreślił. 

3 tys. litrów nieczystości na sekundę

Mjr Dariusz Kurowski poinformował, że przeprawa ma być gotowa do wtorku do godz. 14. Na pytanie, czy żołnierze będą budować rurociąg na moście, którym mają być pompowane ścieki do oczyszczalni "Czajka" odpowiedział, że wszystko zależy od decyzji przełożonych. - Jeżeli wojsko będzie potrzebne, to zostaniemy - zapewnił.

Do awarii jednego z kolektorów, przesyłających ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka", doszło we wtorek. Nieczystości skierowano wówczas do drugiego kolektora, który jednak w środę przestał funkcjonować. Wskutek awarii zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji podjął decyzję o zrzucie nieczystości do Wisły - do rzeki trafia 3 tys. litrów nieczystości na sekundę.

W obliczu zagrożenia ekologicznego, do którego może dojść w wyniku zanieczyszczenia Wisły, premier Mateusz Morawiecki podjął w ubiegły czwartek decyzję o budowie rurociągu.  

dcz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej