Wójcik ws. raportu NIK: to Ziobro wypowiedział wojnę przestępcom gospodarczym
- Do 2016 r., czyli do wejścia w życie ustawy Prawo o prokuraturze, prawie w ogóle nie prowadzono walki z przestępcami gospodarczymi - powiedział wiceszef resortu sprawiedliwości Michał Wójcik. Jak dodał, ws. raportu NIK o odzyskiwaniu mienia z przestępstw doszło do "gigantycznej manipulacji". - Raport ujawniono już w 2018 r., a resort już się do niego odnosił - wskazał.
2020-02-13, 12:31
Z opublikowanego w środę raportu NIK dotyczącego odzyskiwania mienia pochodzącego z przestępstw wynika, że w Polsce nie istnieje "spójny i kompleksowy" system regulujący te kwestie. NIK zwrócił uwagę, że działania służb i instytucji są rozproszone. Ponadto całość procesu odzyskiwania mienia, począwszy od jego zajęcia lub zabezpieczenia do jego faktycznego odzyskania, nie jest objęta monitoringiem i koordynacją. Zdaniem NIK w latach 2014-2018 udało się odzyskać tylko 3 mld zł, podczas gdy nielegalne zyski przestępców oszacowano na 200 do ponad 500 mld zł.
Powiązany Artykuł
Służby rozbiły grupę przestępczą. Ich karuzele VAT kosztowały państwo ponad miliard złotych
"To raport prezesa Kwiatkowskiego"
Odnosząc się do tego raportu na czwartkowej konferencji prasowej, Michał Wójcik podkreślił, że doszło do "gigantycznej manipulacji". - To nie jest raport pana prezesa Banasia, tylko to jest raport jego poprzednika, prezesa Kwiatkowskiego. To raport, poprzez który wprowadzono państwa jako dziennikarzy w błąd - wskazał. Dodał, że raport został ujawniony już w 2018 r., a resort sprawiedliwości odnosił się do niego już w kwietniu ubiegłego roku. - To nie jest nic nowego - dodał.
Wiceminister podkreślał, że dokument pokazuje gigantyczną różnicę między sytuacją do 2016 r. a tym, co jest obecnie. - Chodzi tutaj o walkę z zorganizowaną przestępczością, walkę w obszarze przestępczości gospodarczej. Można powiedzieć, że do 2016 r., do wejścia w życie ustawy Prawo o prokuraturze, prawie w ogóle nie prowadzono walki z przestępcami gospodarczymi - mówił.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] CBA rozbiło międzynarodowy gang. Grupa wytransferowała z Polski 8,6 mld zł
REKLAMA
- To minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro wypowiedział tak naprawdę wojnę przestępcom gospodarczym, a więc tym, którzy okradają społeczeństwo. Mówię tutaj o mafiach różnego rodzaju, m.in. mafii vatowskiej - przekonywał.
"Były wymierzane grzywny"
Jak tłumaczył Michał Wójcik, do momentu połączenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego z tego typu przestępczością walczono Kodeksem karnym skarbowym. - A więc były wymierzane grzywny - dodał. Wskazał przy tym, że przeciwnikiem państwa były "zorganizowane grupy, często o charakterze międzynarodowym, które po prostu się z tego śmiały".
Wiceminister sprawiedliwości dodał, że odzyskane przez państwo środki można było przeznaczyć m.in. na programy socjalne.
bb
REKLAMA
REKLAMA