Korupcyjne oskarżenia wobec Grodzkiego. CBA przesłuchało 55 świadków

Już 55 osób zostało przesłuchanych przez CBA w związku z toczącym się śledztwem dotyczącym korupcji w szpitalu w Szczecinie-Zdunowie - dowiedział się nieoficjalnie portal Niezależna.pl, na który powołuje się "Gazeta Polska Codziennie".

2020-02-22, 08:10

Korupcyjne oskarżenia wobec Grodzkiego. CBA przesłuchało 55 świadków
Tomasz Grodzki. Foto: Kamil Krukiewicz/REPORTER

Gazeta przypomina, że śledztwo w sprawie korupcji w szpitalu w Szczecinie-Zdunowie zostało wszczęte przez Centralne Biuro Antykorupcyjne po tym, jak prof. Agnieszka Popiela ogłosiła na Facebooku, że musiała zapłacić 500 dol. za operację swojej mamy.

Od początku grudnia nadzoruje je Prokuratura Regionalna w Szczecinie.

Powiązany Artykuł

grodzki 663 free.jpg
Grodzki wytoczył proces Popieli. Pierwsza podważała uczciwość marszałka Senatu

"Świadkowie potwierdzają przyjmowanie korzyści majątkowych przez Grodzkiego"

Jak udało się nieoficjalnie "GPC" ustalić, funkcjonariusze ze szczecińskiej delegatury CBA przesłuchali już 55 osób. "Są to świadkowie, którzy potwierdzają przyjmowanie korzyści majątkowych przez prof. Tomasza Grodzkiego w okresie, w którym był ordynatorem i dyrektorem szpitala w Szczecinie-Zdunowie. Są to nie tylko byli pacjenci, lecz także ich rodziny i znajomi" - czytamy w dzienniku.

Część z tych osób opowiedziała o tym Radiu Szczecin i "Gazecie Polskiej".

REKLAMA

Apel CBA

"GPC" podaje, że jest też wielu świadków, którzy zgłosili się do Centralnego Biura Antykorupcyjnego po tym, jak CBA zwróciło się z apelem do świadków. Gazeta zauważa, że biuro informowało, iż wszystkie osoby, które dały się uwikłać w proceder wręczania korzyści majątkowych, mają możliwość skorzystania z klauzuli niekaralności wynikającej z art. 229 Kodeksu karnego.

>>>[ZOBACZ TAKŻE] Kolejne doniesienia ws. Grodzkiego. "Wziął 4-5 tys. zł. To były złotówki i dolary"

"Warunkiem uniknięcia odpowiedzialności karnej, jeżeli korzyść majątkowa lub osobista albo ich obietnica zostały przyjęte przez osobę pełniącą funkcję publiczną, jest dobrowolne zawiadomienie organów ścigania" – cytuje dziennik komunikat Biura.

msze

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej