"Bardzo dobry sygnał dla Polski". Artur Wróblewski o spotkaniu Duda-Trump
- W świat płynie sygnał, że jesteśmy coraz mocniej powiązani z USA sojuszami wojskowymi, co daje nam poczucie bezpieczeństwa. To z kolei przekłada się na wzrost zaufania wśród zagranicznych inwestorów - tak wizytę Andrzeja Dudy w USA komentuje w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl Artur Wróblewski z Uczelni Łazarskiego.
2020-06-25, 12:08
Zakończyła się wizyta Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych. Przywódcy Polski i USA podpisali wspólną deklarację, która przewiduje pogłębianie współpracy obronnej przez wzmocnienie więzi wojskowych oraz rozpoczęcie nowego rozdziału we współpracy energetycznej w postaci partnerstwa na rzecz rozwoju polskiego sektora energetyki jądrowej.
Powiązany Artykuł
"Kierunek został wytyczony". Prezydent Andrzej Duda o większej obecności wojsk USA w Polsce
Prezydent Polski podkreślił, że to kolejny krok do zacieśniania stosunków obu krajów, które są bardzo dobre.
- W czasie, kiedy Donald Trump jest głową amerykańskiego państwa, a ja jestem prezydentem w Polsce, polsko-amerykańska współpraca została wyniesiona na poziom, na jakim chyba jeszcze nigdy nie była. To przynosi dla naszego kraju konkretne efekty: to zwiększająca się obecność militarna Stanów Zjednoczonych w Polsce, to umowy gazowe, dzięki którym zwiększa się nasze bezpieczeństwo energetyczne, to wreszcie wielkie inwestycje dużych amerykańskich firm w naszym kraju - wymieniał Andrzej Duda w Programie 1 Polskiego Radia.
"Bardzo dobry sygnał dla Polski"
Wspomniane rozmowy między Andrzejem Dudą a Donaldem Trumpem komentuje dla portalu PolskieRadio24.pl Artur Wróblewski, politolog z Uczelni Łazarskiego.
REKLAMA
- Ta wizyta buduje obraz Polski jako kraju ściśle współpracującego z USA. Warto zwrócić również uwagę na częstotliwość spotkań, która jest taka, jak z najbliższymi partnerami Stanów Zjednoczonych, czyli z Kanadą, Wielką Brytanią, Izraelem - mówi nam Wróblewski.
Według niego "to bardzo dobry sygnał". - W świat płynie informacja, że jesteśmy coraz bardziej powiązani z USA sojuszami wojskowymi, co daje poczucie bezpieczeństwa. To z kolei przekłada się na gospodarkę. Wzrasta bowiem zaufanie zagranicznych inwestorów. To jest bardzo istotny wymiar tej wizyty - dodaje.
- Wiceszef MSZ: zależy nam na tym, aby to w Polsce pojawiły się dodatkowe wojska
- Dywersyfikacja oraz wolny rynek energii. Prezydenci Polski i USA zapowiadają współpracę energetyczną
Brak konkretnych decyzji
Nasz rozmówca odniósł się także do kwestii technicznych dotyczących relokacji wojsk amerykańskich do Polski oraz technologii jądrowej, którą moglibyśmy rozwijać z pomocą USA.
REKLAMA
- Jest pewne rozczarowanie, że w tych sprawach nie zapadły żadne konkretne decyzje. Gdyby tak się stało, wizyta miałaby dużo silniejszy wymiar polityczny.Miejmy nadzieję, że wkrótce będziemy znali więcej szczegółów - twierdzi ekspert.
"Kluczowe będą dwa tygodnie przed drugą turą"
A jak - zdaniem Artura Wróblewskiego - wizyta Andrzeja Dudy w USA przełoży się na wynik w wyborach prezydenckich?
- Będzie miała efekt neutralny. Prezydent wyjechał załatwiać polskie sprawy za granice na krótko, nie porzucił swojego obowiązku jako głowa państwa. Wprost przeciwnie. Wypełnia go. Natomiast jego główny kontrkandydat Rafał Trzaskowski zaniedbuje swoją funkcję prezydenta Warszawy - mówi.
Jego zdaniem spotkanie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem nie było "game changerem". - Wszystko przez brak efektu namacalnego i natychmiastowego. Słyszymy bowiem, że dopiero za chwile będziemy znali więcej szczegółów o relokacji amerykańskich wojsk albo sieci 5G. Są to obietnice przyszłości. Bardzo dobrze, że ta wizyta się odbyła. Wizerunkowo zyskaliśmy. Andrzej Duda nie popełnił żadnej gafy, ale dla jego wyniku wyborczego kluczowe będą dwa tygodnie przed drugą turą.
REKLAMA
kad
REKLAMA