"Zawiódł czynnik ludzki". Obama, Gates i Biden ofiarami ataku hakerów

2020-07-16, 14:36

"Zawiódł czynnik ludzki". Obama, Gates i Biden ofiarami ataku hakerów

Około 120 tys. dolarów wyłudzili hakerzy, którzy włamali się na twitterowe konta m.in. Baracka Obamy, Billa Gatesa i Joe Bidena. - Zawiódł ktoś z pracowników Twittera, a nie użytkownicy portalu - mówi w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl Kamil Mikulski, analityk ds. cyberbezpieczeństwa z Instytutu Kościuszki.  

W środę wieczorem niezidentyfikowani hakerzy uzyskali dostęp do twitterowych kont m.in. Baracka Obamy, Billa Gatesa, Joe Bidena i wielu innych znanych osób, próbując naciągnąć internautów na wysłanie oszustom pieniędzy w formie bitcoinów.

Powiązany Artykuł

cyberbezpieczeństwo 1200 hasło
Rosyjskie specsłużby w cyberprzestrzeni. "Działania nie mają charakteru jednowektorowego"

W zamian za wysłanie tysiąca dolarów w kryptowalucie bitcoin, obiecywali odesłanie 2 tys. dolarów. Serwis blockchain.com poinformował, że w wyniku tego zdarzenia na wskazany portfel bitcoinowy wpłacono środki o wartości około 120 tysięcy dolarów.

- Ktoś z personelu Twittera dobrowolnie lub niedobrowolnie, co jest bardziej prawdopodobne, umożliwił hakerom dostęp do wspomnianych kont. Zawiódł więc czynnik ludzki - tłumaczy w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl Kamil Mikulski, analityk ds. cyberbezpieczeństwa z Instytutu Kościuszki.  

Według niego, aby uniknąć takich sytuacji, należy zwiększyć liczbę szkoleń pracowników takich firm. - Szkolenia dotyczące cyberbezpieczeństwa odbywają się dosyć często, ale w pewnym momencie tracą impet. Należy więc w jakiś sposób motywować pracowników, żeby pamiętali o bezpieczeństwie w sieci - dodaje. 

Czytaj również:

Coraz częstsze ataki hakerów

Ekspert twierdzi również, że dużo łatwiej jest chronić Twittera niż uczulić na ataki hakerów internautów. - W końcu i tak ktoś się na nie nabierze. Efektywniej jest więc zadbać o to, by od strony technicznej wszystko działało - przekonuje nasz rozmówca. 

Do ataków hakerskich dochodzi coraz częściej i są one coraz bardziej wyspecjalizowane. Jeden z największych ataków był wymierzony w firmę Yahoo. W 2016 r. amerykański portal internetowy poinformował, że w 2014 i 2013 r. stał się ofiarą kilku ataków hakerskich, których skutkiem było wykradzenie danych ponad miliarda użytkowników.

Jednak po przejęciu Yahoo przez Verizon w 2017 r. dowiedzieliśmy się, że skala ataku była większa i cyberprzestępcy uzyskali dostęp do informacji o wszystkich z ponad trzech miliardów użytkowników.

Nowe zagrożenia w cyberprzestrzeni

Czy hakerzy wyprzedzają intensyfikację cyberzabezpieczeń? - Trudno jest stwierdzić czy oni są przed nami. Można uznać, że raz jedna strona, a raz druga jest silniejsza. Nasze technologie są coraz bardziej zaawansowane. Z drugiej strony coraz mniej jest w hakerstwie samotnych wilków, amatorów. To wymusza wyspecjalizowanie się grup hakerskich - ocenia Kamil Mikulski.

- Dzięki rozwojowi technologii odkrywamy nowe przestrzenie, które nie są tak dobrze chronione. Przykładem jest "deep fake". Bez problemu można ściągnąć aplikacje, w których można takie deep fake'i tworzyć - dodaje analityk.

Prank rosyjskich komików

Czynnik ludzki - jeśli chodzi o weryfikowanie informacji - zawiódł ostatnio także w przypadku rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy ze znanymi z prowokacji wobec polityków i światowych przywódców rosyjskimi komikami. Vovan i Lexus (Władimir Kuzniecow i Aleksiej Stoliarow) zamieścili we wtorek wieczorem na portalu YouTube nagranie ich rozmowy z Andrzejem Dudą.

Powiązany Artykuł

EPA Władimir Putin 1200.jpg
Dr Łukasz Adamski: wojna historyczna z Polską może przynieść Putinowi znacznie więcej strat niż korzyści

W 11-minutowej rozmowie Kuzniecow, który podszył się pod sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa, gratuluje Dudzie wyborczego zwycięstwa i próbuje sprowokować go do kontrowersyjnych wypowiedzi, m.in. na temat sporów o historię i pomniki Armii Czerwonej z Rosją czy kwestię Lwowa. Rozmowa prowadzona jest po angielsku.

Dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marcin Kędryna powiedział w środę, że nagranie rozmowy rosyjskich komików z prezydentem Andrzejem Dudą jest autentyczne, a rozmówcy byli weryfikowani przez polską placówkę przy ONZ. 

Do sprawy odniósł się też Jacek Czaputowicz, minister spraw zagranicznych, który stwierdził, że rozmowa komików z prezydentem była "działaniem dezinformacyjnym Rosji". - Jej celem mogło być poróżnienie Polski i Ukrainy - mówił. 

Klaudia Dadura, PolskieRadio24.pl

Polecane

Wróć do strony głównej