Kulisy negocjacji w Brukseli. Wiemy, jakie były wytyczne polskiego rządu na szczyt UE
W wytycznych ze spotkania Rady Ministrów na szczyt UE w Brukseli napisano m.in., że Polska wniesie o wykreślenie z lipcowej propozycji szefa Rady Europejskiej punktów odwołujących się do mechanizmu warunkowości, wiążącego budżet z praworządnością, który - jak oceniono - jest niezgodny z unijnymi traktatami.
2020-07-21, 10:08
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
"Takiej kwoty nigdy wcześniej nie było". Premier o środkach UE wynegocjowanych dla Polski
Zaznaczono jednocześnie, że Polska wniesie o wprowadzenie osobnej konkluzji, "z której jasno będzie wynikać, że nałożenie na państwo członkowskie sankcji związanej z brakiem praworządności następuje wyłącznie w trybie przewidzianym w art. 7 ust. 2 i 3 TUE - po jednomyślnym stwierdzeniu przez Radę Europejską".
Premier Mateusz Morawiecki po szczycie poinformował, że mechanizm, który ma zostać wypracowany, będzie podlegał walidacji Rady. - Rada Europejska, jest to tam wyraźnie napisane, to jednomyślność. Bez zgody Węgier, bez zgody Polski, bez zgody Grupy Wyszehradzkiej nic się tutaj nie zadzieje - powiedział.
- "Solidarność państw Grupy Wyszehradzkiej spowodowała, że ideologia nie zatriumfowała". Szef MON o budżecie UE
- Dworczyk o porozumieniu na szczycie UE: premier Mateusz Morawiecki pokazał swoją skuteczność w negocjacjach
Przedszczytowe wytyczne z Rady Ministrów głoszą, że Polska wspiera te inicjatywy dotyczące praworządności, które są zgodne z literą i duchem traktatów. W oparciu o cytaty poszczególnych artykułów w wytycznych wskazano, że inicjatywy te powinny uwzględniać, że "zgodnie z zasadą przyznania Unia działa wyłącznie w granicach kompetencji przyznanych jej przez państwa członkowskie w Traktatach do osiągnięcia określonych w nich celów" (art. 5 ust. 2 TUE), a "wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w Traktatach należą do państw członkowskich" (art. 4 ust 1 TUE).
Powiązany Artykuł
Krzysztof Bosak: w UE oddalono to, co najgorsze, czyli uchwalenie wprost kryteriów ideologicznych
Unia - podkreślono w wytycznych - podejmując takie inicjatywy, musi ponadto "szanować równość państw członkowskich wobec Traktatów, jak również ich tożsamość narodową, nierozerwalnie związaną z ich podstawowymi strukturami politycznymi i konstytucyjnymi" (art. 4 ust. 2 TUE.
"Rzeczpospolita Polska sprzeciwia się wprowadzeniu mechanizmu łączącego budżet UE z zasadą praworządności, jako sprzecznego z treścią art. 7 TUE" - stwierdzono w stanowisku.
Dublowanie przewidzianej w nim procedury, według rządu, nie gwarantuje bezpieczeństwa prawnego i może stać się "narzędziem działań skierowanym przeciwko państwom członkowskim, nie tylko będącym obecnie przedmiotem publicznej debaty w UE, lecz mogącym stać się jej przedmiotem w przyszłości".
REKLAMA
"Mechanizm wiążący przyznanie środków z budżetu z oceną poziomu praworządności, jako oparty o wartości niemierzalne, nieobiektywne oraz nieekonomiczne, może bowiem zostać wykorzystany instrumentalnie przeciwko tym państwom" - uzasadniano. Mechanizm ten - w ocenie rządu - "już z samego założenia implikuje po stronie beneficjentów funduszy UE stan niepewności prawnej".
Źródło: TVP Info
paw/
REKLAMA
REKLAMA