"To pułapka sprzeczna ze stanowiskiem Polski". Saryusz-Wolski reaguje na wypowiedź Gowina
Europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski odniósł się na Twitterze do słów Jarosława Gowina o możliwej deklaracji interpretacyjnej. Według europosła PiS, taka deklaracja do rozporządzenia ws. wiązania budżetu UE z praworządnością, które nie ma mocy prawnej "jest pułapką negocjacyjną".
2020-12-04, 16:02
W czwartek wicepremier Jarosław Gowin pojawił się w Brukseli, gdzie spotkał się z komisarzami unijnymi. Rozmawiał z nimi m.in. na temat unijnego budżetu i funduszu odbudowy. Na konferencji przekonywał, że możliwy jest kompromis ws. budżetu UE i mechanizmu warunkowości. - Nawet jeżeli nie w formie otwarcia na nowo dyskusji nad kształtem tego rozporządzenia, to w postaci wiążących deklaracji interpretacyjnych - powiedział.
Powiązany Artykuł
Premier dla niemieckiego dziennika: UE przypomina małżeństwo w kryzysie
Na ten pomysł zareagował na Twitterze Jacek Saryusz-Wolski. "Deklaracja interpretacyjna do bezprawnego/łamiącego TUE rozporządzenia ws warunkowania budżetu tzw praworządnością, potwierdzona przez RE, która wg art 15 TUE nie pełni roli prawodawczej, nie ma żadnej mocy prawnie wiążącej, jest pułapką negocjacyjną, sprzeczną ze stanowiskiem PL" - napisał europoseł PiS.
"Bruksela musi postępować zgodnie z traktatami"
W czwartek Jacek Saryusz-Wolski powiedział Polskiemu Radiu, że Bruksela w sprawie budżetu UE musi postępować zgodnie z traktatami. - Toczy się gra negocjacyjna w sprawie pakietu budżetowego, a informacje dotyczące ograniczenia prowizorium na przyszły rok to jej element - zaznaczył europoseł.
- Prof. Szymanowski: brak weta mógłby oznaczać Europę dwóch prędkości
- "Będzie miał kluczowe znaczenie". Merkel o grudniowym szczycie UE
- Sprawa Polski i Węgier na komisji PE. Europosłowie skrytykowali też niemiecką prezydencję
To właśnie pakiet budżetowy będzie jednym z głównych tematów zaplanowanego na 10 i 11 grudnia szczytu z udziałem przywódców Unii Europejskiej. Polska i Węgry są przeciw możliwości wstrzymywania unijnych funduszy w przypadku braku praworządności. - Nie możemy przyjąć rozporządzenia dotyczącego powiązania środków unijnych z kwestią praworządności w obecnym kształcie. To stanowisko się nie zmienia - powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że rozporządzenie zaproponowane przez prezydencję UE "łamie traktaty europejskie".
IAR, dz
REKLAMA