"Mizernie uzasadnione, a może bezpodstawne". Terlecki o wnioskach NIK ws. wyborów prezydenckich
- Wnioski są bardzo mizernie uzasadnione, a może w ogóle bezpodstawne - tak szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki skomentował w środę informację o skierowaniu przez NIK zawiadomień do prokuratury m.in. dot. premiera.
2021-05-26, 11:39
Szef Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś poinformował we wtorek, że w związku z organizacją wyborów w trybie korespondencyjnym zarządzonych na 10 maja 2020 r. NIK kieruje do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez premiera Mateusza Morawieckiego, szefa KPRM Michała Dworczyka, szefa MAP Jacka Sasina oraz szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego.
Już przez to przechodziliśmy
Terlecki w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie został poproszony o komentarz ws. wniosków do prokuratury.
Powiązany Artykuł
Zawiadomienie ws. wyborów korespondencyjnych. Kosiński: nie sądzę, żeby prokuratura się tym zajęła
- Wnioski są bardzo mizernie uzasadnione, a może w ogóle bezpodstawne, więc poczekajmy, co zrobi prokuratura w tej sprawie - odpowiedział szef klubu PiS.
Na uwagę, że dla opozycji jest to okazja, aby żądać odwołania ministrów, Terlecki powiedział, że "opozycja ma takie prawo, żeby urządzać tego rodzaju spektakl - składanie wotum nieufności i parokrotnie to już w tej kadencji przechodziliśmy i przejdziemy kolejny raz, jeżeli trzeba będzie".
REKLAMA
Uwagi NIK
Szef NIK przedstawił w połowie maja raport dotyczący przygotowań do wyborów korespondencyjnych prezydenta RP, które miały się odbyć 10 maja 2020 r. NIK negatywnie oceniła proces przygotowania tych wyborów po kontroli działań: KPRM, MSWiA, MAP oraz Poczty Polskiej i PWPW.
Zdaniem NIK organizowanie i przygotowanie wyborów na podstawie decyzji administracyjnej nie powinno mieć miejsca i było pozbawione podstaw prawnych. Izba skierowała wtedy do prokuratury zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez zarządy Poczty Polskiej i Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych.
Powiązany Artykuł
"Tutaj wychodzi małostkowość". Piotr Kaleta o działaniach Mariana Banasia
- Soboń o wyborach korespondencyjnych: pan Banaś ma swoją kalkulację polityczną
- Cywiński o raporcie NIK ws. wyborów korespondencyjnych: Banaś przywdział szaty opozycji
- Rafał Woś o wyborach korespondencyjnych: to była próba utrzymania konstytucyjnego porządku
We wtorek Banaś poinformował, że w związku z wynikami kontroli dotyczącej przygotowania i organizowania wyborów na prezydenta RP wyznaczonych na 10 maja 2020 r. z wykorzystaniem głosowania korespondencyjnego, NIK "mając na uwadze wagę stwierdzonych nieprawidłowości w czasie przedmiotowej kontroli, kieruje do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa" premiera, szefów MAP i MSWiA oraz szefa KPRM.
REKLAMA
Odpowiedź CIR
W reakcji Centrum Informacyjne Rządu oświadczyło, że "wszystkie decyzje o rozpoczęciu technicznych przygotowań do głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich były zgodne z prawem", o czym świadczy "wiele ekspertyz prawnych, którymi dysponuje KPRM".
Powiązany Artykuł
"Ta sprawa rozejdzie się po kościach". Grzędziński o zarzutach ws. wyborów korespondencyjnych
Zdaniem CIR, premier i szef KPRM stali na straży konstytucji. Jacek Sasin stwierdził z kolei, że "szkoda autorytetu Najwyższej Izby Kontroli, który na naszych oczach upada".
Przesunięte głosowanie
Raport NIK dotyczy organizacji wyborów prezydenta, w których Polacy, ze względu na pandemię COVID-19, mieli głosować wyłącznie drogą korespondencyjną. Za organizację głosowania - zgodnie z ustawą z 6 kwietnia o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta RP zarządzonych w 2020 r. - odpowiadał minister aktywów państwowych. Ustawa weszła w życie 9 maja, wcześniej jednak wydrukowane zostały m.in. pakiety wyborcze; ich dostarczeniem miała się zająć Poczta Polska.
Wybory jednak nie odbyły się 10 maja. Tego dnia Państwowa Komisja Wyborcza stwierdziła w wydanej uchwale, że "brak było możliwości głosowania na kandydatów" i że fakt ten jest równoważny w skutkach z przewidzianym w art. 293 Kodeksu wyborczego brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów. Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca.
REKLAMA
fc
REKLAMA