Poznań: radni za nadaniem skwerowi imienia Marii i Lecha Kaczyńskich
Poznańska rada miasta za nadaniem skwerowi imienia Marii i Lecha Kaczyńskich. Inicjatywę klubu radnych PiS poparła część klubu radnych KO.
2021-06-01, 22:25
Z inicjatywą, by skwer w centrum miasta pomiędzy ulicami Księcia Józefa i Kutrzeby, w sąsiedztwie Pomnika Armii Poznań, nazwać imieniem Marii i Lecha Kaczyńskich wystąpił klub radnych Prawa i Sprawiedliwości. Projekt w ub. tygodniu poparł m.in. prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak (KO). "Jeśli chcemy miasta otwartego, w którym każdy będzie czuł się dobrze, musimy akceptować różnorodność poglądów – napisał w mediach społecznościowych.
Powiązany Artykuł
Mija 11 lat od pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich. Ks. Bartołd: dziękuję, że oddali życie w służbie Ojczyzny
"Dobre miejsce dla upamiętnienia ich działalności"
W czasie wtorkowej sesji Rady Miasta Poznania za uchwałą zagłosowało 22 radnych – z klubów PiS, KO i Wspólny Poznań, kolejnych pięcioro wstrzymało się od głosu, a siedmioro radnych było przeciw.
Przewodnicząca klubu radnych PiS Klaudia Strzelecka zaznaczyła, że skwer, któremu ma patronować tragicznie zmarła para prezydencka, znajduje się w sąsiedztwie Pomnika Armii Poznań - miejsca patriotycznych spotkań. - Mając na względzie zasługi Lecha i Marii Kaczyńskich dla przywracania pamięci o historii i działaniach państwowotwórczych jest to dobre miejsce dla upamiętnienia ich działalności - podkreśliła.
- Chcemy upamiętnić ich postaci i dorobek w tworzeniu wolnej Polski. Uważamy, że prezydenci kraju zasługują na to, aby pamięć o nich samych i ich pracy, i realizowanych zadaniach została zapamiętana. Dla wielu Polaków i poznaniaków Lech Kaczyński był prezydentem, dla którego Polska i jej dobro było głównym wyznacznikiem - mówiła radna uzasadniając projekt uchwały.
Podzielona KO
W sprawie poparcia projektu podzielone zdania mieli członkowie największego klubu poznańskiej rady – Koalicji Obywatelskiej.
Radny Grzegorz Jura zaznaczył, że uchwała "wpisuje się w budowanie mitu o Lechu Kaczyńskim", jaki od 2010 r. tworzy PiS. - Można nabrać się na taką narrację, że ten skwer rzeczywiście wszystkich połączy. Nabrać się, bo przecież Pomnik smoleński w Warszawie pokazuje, że on nie łączy, a jeszcze bardziej eskaluje emocje - zaznaczył.
- Tragiczna śmierć prezydenta nie może być jedynym argumentem na to, że był politykiem wielkiego formatu. Bo jeżeli pana prezydenta Kaczyńskiego z tego "kokonu" rozbierzemy, to okazuje się, że był politykiem małostkowym, nieskutecznym i po prostu słabym - ocenił radny.
Radny miejski Andrzej Rataj, który jest także przewodniczącym rady osiedla Poznań Stare Miasto, zwrócił uwagę, że uchwała nie została zaopiniowana przez radnych osiedlowych, którzy mają na to miesiąc. - Wniosek wpłynął do nas 11 maja. Czas mamy do 11 czerwca. Zamierzaliśmy przeprowadzić sesję 10 czerwca po to, żeby wyrazić opinię w tym zakresie – podkreślił.
"Mieszkańcy Poznania są różnorodni"
Przewodniczący Rady Miasta Poznania Grzegorz Ganowicz (KO), zaznaczył, że w takim mieście jak stolica Wielkopolski mogłoby się znaleźć miejsce, w którym można upamiętnić tragicznie zmarłą parę prezydencką. - Chcę też poważnie traktować mieszkańców Poznania, którzy są różnorodni – dodał.
- Oddzielam politykę bieżącą od spraw sprzed 10 lat. Oddzielam ocenę prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Myślę tylko o tym, że mówimy o upamiętnieniu osoby, która pełniąc najwyższą funkcję w kraju, z demokratycznego wyboru, zginęła wykonując swoje obowiązki – powiedział.
Halina Owsianna z klubu Wspólny Poznań zwróciła uwagę, że klub PiS postanowił w ramach autopoprawki zmienić kolejność imion przy nadaniu patronów skweru z "Lecha i Marii Kaczyńskich" na "Marii i Lecha Kaczyńskich". - Z całym szacunkiem będę się odnosić do pani Marii Kaczyńskiej, za to, że potrafiła mieć przysłowiowe "jaja". Broniła kobiet, mówiła to oficjalnie i to mi się w niej podobało. Głosuję przede wszystkim za Marią Kaczyńską - zaznaczyła.
ms
REKLAMA
REKLAMA