Podpalono punkt szczepień w Zamościu. Premier: będziemy surowo podchodzić do takich aktów
2021-08-02, 10:33
- W Zamościu podpalono stację epidemiologiczną i punkt szczepień. Będziemy surowo podchodzić do tego typu aktów - powiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji w Warszawie. Szef KGP Jarosław Szymczyk poinformował, że powstała specjalna grupa, która zajmuje się podpaleniem stacji epidemiologicznej w Zamościu.
- Będziemy niezwykle surowo podchodzić do tego typu aktów, jakie miały miejsce w Grodzisku Mazowieckim - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.
Poinformował jednocześnie o "bandyckim akcie" podpalenia punktu szczepień, do którego doszło w Zamościu.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki poinformował, że w nocy z niedzieli na poniedziałek w Zamościu doszło do "bandyckiego aktu".
Posłuchaj
- Sprawca podpalił państwową stację sanitarno-epidemiologiczną oraz podpalił punkt szczepień - powiedział.
- "Uchrońmy się nawzajem". Premier zachęca do szczepień przeciwko COVID-19
- Atak na szczepionkobus w Gdyni. Policja skieruje wnioski do sądu ws. agresorów
- "To trzeba piętnować". Niedzielski o zajściach przed punktem szczepień w Grodzisku Mazowieckim
Punkty szczepień będą chronione
- Ataki na punkty szczepień będą surowo karane, będziemy prowadzili działania mające zwiększyć bezpieczeństwo tych punktów, bo wykonują dobrą robotę dla Polski - stwierdził premier Mateusz Morawiecki. Szef KGP gen. insp. Jarosław Szymczyk zapowiedział, że będą one chronione całą dobę.
Pytany, czy są już konieczne kroki prewencyjne, aby chronić punkty szczepień przeciwko COVID-19 po takich atakach, jak m.in. w niedzielę na SSE w Zamościu, szef rządu potwierdził, że do takich ataków dochodzi coraz częściej.
Przypomniał "wydarzenia w Trójmieście, i w szczególności w Grodzisku Mazowieckim, i teraz w Zamościu". Zapowiedział też, że do Zamościa udadzą się minister zdrowia Adam Niedzielski i główny inspektor sanitarny, a także lubelski komendant wojewódzki policji.
- Takie wydarzenia niestety się powtarzają. Dlatego wszystkie one będą z jednej strony bardzo surowo karane zgodnie z dzisiejszymi przepisami, ale będziemy prowadzili również działania mające zwiększyć bezpieczeństwo wszystkich tego typu punktów, bo te punkty wykonują bardzo dobrą robotę dla Polski - zapowiedział.
Komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk dodał, że po wydarzeniach w Grodzisku Mazowieckim, decyzją szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego zostały wydane polecenia wszystkim komendantom wojewódzkim policji "wzmocnienia zabezpieczenia właśnie tych punktów".
- (...) Niemniej jednak te zabezpieczenia były wystawiane w godzinach funkcjonowania tych punktów. Jak widać, to zabezpieczenie musi się zwiększyć i musi zostać rozciągnięte również na całą dobę. Bo niestety obserwujemy eskalację niezwykle brutalnych i wręcz bandyckich zachowań środowisk antyszczepionkowych - powiedział szef KGP.
Premier: szczepienia są zaporą przed COVID-19
- Drodzy rodacy, szczepienia są zaporą przed COVID-19, przed czwartą falą. One przebiegają w tempie dzisiaj wolniejszym, a infrastruktura, która jest utrzymywana, potrzebna jest po to, żeby - jak wierzę - z powrotem ludzie zainteresowali się całym programem szczepień - mówił Morawiecki.
- To bardzo ważne, żeby zatrzymać czwartą falę, dlatego z różnych względów - ale także ze względu na to, że cały program szczepień i wszystkie osoby, które są zaangażowane w program szczepień, dbają o ludzkie życie, dbają o to, żeby nie doszło do kolejnej fali - będziemy niezwykle surowo podchodzić do tego typu aktów, jakie miały miejsce w Grodzisku Mazowieckim - tam zatrzymano sprawców gróźb karalnych - powiedział premier.
W jednym z punktów szczepień w Grodzisku Mazowieckim doszło do awantury pomiędzy grupą osób, która chciała wejść do placówki, a jej pracownikami. Interweniowała policja, zatrzymano dwie osoby. Z nagrań, które opublikowano na Twitterze, wynika, że na teren punktu chciały wejść osoby z logiem organizacji "Polskie Żółte Kamizelki", która przedstawia się jako grupa ludzi walczących o wolność i stawiających opór "bezprawiu rządu i policji". Na profilach w mediach społecznościowych publikuje m.in. informacje zniechęcające do szczepień przeciw COVID-19.
Szef KGP: powstała specjalna grupa, która zajmuje się podpaleniem stacji epidemiologicznej w Zamościu
- Poleciłem Komendantowi Wojewódzkiemu Policji w Lublinie powołanie specjalnej grupy operacyjno-dochodzeniowej, która już zajmuje się sprawą podpalenia stacji epidemiologicznej i punktu szczepień w Zamościu - poinformował Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk.
Posłuchaj
- Mamy zabezpieczone monitoringi. Prowadzimy bardzo intensywne czynności zmierzające do spersonalizowania, ustalenia i zatrzymania sprawcy tego niezwykle bulwersującego, bandyckiego ataku - dodał gen. insp. Jarosław Szymczyk.
Problem dezinformacji
- Będziemy działać stanowczo i z całą mocą aparatu państwa polskiego. Oznacza to zero tolerancji dla przypadków przemocy i osób popełniających przestępstwa różnego rodzaju motywowane rzekomym "zagrożeniem szczepieniami" - napisał także później premier na swoim profilu społecznościowym.
Zapewnił również, że władze zrobiły wszystko, aby procedura szczepień była jak najbezpieczniejsza, a sam ogólnokrajowy proces szczepień - jak najbardziej przejrzysty. Dodał, że zapewniły one również rzetelną edukację i politykę informacyjną w tej materii. Zwrócił uwagę na przykłady szkód, które wywołuje dezinformacja.
"Podkreślam z całą mocą - osobisty sprzeciw wobec szczepień nie może być podstawą do usprawiedliwiania, pochwalania i inspirowania działalności osób, które niszczą punkty szczepień, atakują lekarzy, wdzierają się na oddziały szpitalne czy obrażają urzędników działających dla dobra wspólnego i zdrowia Polaków. Walczmy z wirusem, a nie ze sobą nawzajem!" - napisał na Facebooku premier.
PAP/IAR/in./