"Rosja chce trzymać za gardło inne narody". Prezydent na Westerplatte o imperialistycznych zapędach Kremla
- Obserwujemy dzisiaj, że Rosja wraca do swoich imperialistycznych pragnień, by górować nad innymi narodami, trzymać je "za gardło" - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości upamiętniającej 83. rocznicę wybuchu II wojny światowej.
2022-09-01, 06:37
W czwartek w całej Polsce odbywają się uroczystości upamiętniające 83. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Przed godziną 5.00 rano rozpoczęły się obchody na Westerplatte, gdzie 1 września 1939 r. spadły niemieckie bomby. Uczestniczy w nich prezydent Andrzej Duda oraz wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
- Obserwujemy za naszą wschodnią granicą, że Rosja, choć już nie sowiecka, wraca do swoich pragnień, by trzymać za gardło inne narody - powiedział prezydent.
Podkreślił, że "naszym zadaniem jest pamiętać o historii, także o II wojnie światowej, która jest lekcją dla całego świata". - Niestety, jak obserwujemy w ostatnich latach, imperialistyczne dążenia nie zniknęły ze świata - zaznaczył.
Apel Andrzeja Dudy
- Czynimy wszystko, by pomóc w obronie naszym ukraińskim sąsiadom. Wzywamy naszych sojuszników i świat, by pomóc Ukrainie zatrzymać rosyjski imperializm - apelował Andrzej Duda.
REKLAMA
Dodał także, że "naszym zadaniem jest budowanie potencjału polskiej armii, uzbrojenie jej w nowoczesny sprzęt, nie oglądając się na przeciwności, by Polacy nie musieli oglądać obrazów, które widzieli nasi rodzice i dziadkowie". - Nasza armia musi być tak uzbrojona, by nikt nigdy więcej nie odważył się napaść na Polskę - podkreślał prezydent.
- Premier Morawiecki w Wieluniu: za każdym człowiekiem kryje się koszmar wojny
- Mariusz Błaszczak: obrona Ukrainy to najważniejsza inwestycja w nasze własne bezpieczeństwo
nj
REKLAMA