"Skandaliczny akt rosyjskiego barbarzyństwa". Szczerski na forum ONZ o wysadzeniu zapory na Dnieprze

Polska jednoznacznie potępiła wysadzenie tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. - To wyraźna zbrodnia wojenna - przekonywał przedstawiciel Polski przy ONZ Krzysztof Szczerski. Polska, Ukraina i kraje bałtyckie, w których imieniu przemawiał przedstawiciel Łotwy, wprost mówiły o rosyjskiej odpowiedzialności za zniszczenie zapory.

2023-06-07, 01:09

"Skandaliczny akt rosyjskiego barbarzyństwa". Szczerski na forum ONZ o wysadzeniu zapory na Dnieprze
Krzysztof Szczerski podkreślił w swoim wystąpieniu, że wysadzenie tamy na Dnieprze jest kolejnym aktem rosyjskiego barbarzyństwa. Foto: Twitter/@PLinUN

- To kolejny skandaliczny akt rosyjskiego barbarzyństwa na okupowanych terytoriach Ukrainy, poważne pogwałcenie podstawowych norm ochrony środowiska i wyraźna zbrodnia wojenna - powiedział Stały Przedstawiciel RP przy ONZ Krzysztof Szczerski podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa poświęconego zniszczeniu zapory w Nowej Kachowce zorganizowanego przez Zjednoczone Emiraty Arabskie na wniosek Ukrainy.

- Wysadzenie tamy stoi w wyraźnej sprzeczności z naszymi wysiłkami na rzecz podkreślenia znaczenia powiązania klimatu i bezpieczeństwa, bezpieczeństwa jądrowego, ochrony ludności cywilnej i infrastruktury krytycznej - mówił przedstawiciel Polski podczas sesji.

Krzysztof Szczerski stwierdził, że konsekwencje napaści Rosji i katastrof ekologicznych wpływają także na Polskę, jako "świadka cierpienia Ukraińców i hubu międzynarodowej pomocy humanitarnej". Zapowiedział też, że Polska dokona wszelkich wysiłków, by pociągnąć do odpowiedzialności Rosję oraz ukarać sprawców tej zbrodni poprzez instytucje i mechanizmy prawa międzynarodowego.

Oburzenie większości krajów

Podobne głosy oburzenia wyraziło podczas debaty większość uczestników dyskusji, choć tylko Polska, państwa bałtyckie (w ich imieniu występowała Łotwa) i Ukraina wprost oskarżyły Rosję o spowodowanie katastrofy.

REKLAMA

- Terrorystyczny reżim zdetonował bombę masowego środowiskowego rażenia, która doprowadziła do największej katastrofy spowodowanej przez człowieka - powiedział ambasador Ukrainy Serhij Kysłycia. - Uciekając się do taktyki spalonej ziemi, a w tym przypadku zalanej ziemi, rosyjscy okupanci praktycznie uznali, że zagrabione terytorium nie należy do nich i nie są w stanie utrzymać tych ziem - dodał.

Ukraiński dyplomata poinformował, że na prawym brzegu Dniepru ewakuację zarządzono w 17 miejscowościach obejmujących ponad 17 tys. mieszkańców, zaś na lewym - w 20 miejscowościach z 25 tysiącami mieszkańców. Zarzucił rosyjskim władzom, że nie organizują ewakuacji cywilów, mimo że wycofały z zalanych terenów swoje wojska.

Przedstawiciel ONZ o skutkach zniszczenia zapory

O dalekosiężnych konsekwencjach zniszczenia tamy mówił Martin Griffiths, podsekretarz generalny ONZ ds. humanitarnych. - Wszyscy widzieliśmy dziś przez cały dzień przerażające obrazy katastrofy rozgrywającej się na Ukrainie. Zniszczenie tamy elektrowni jest jednym z najbardziej znaczących przypadków zniszczenia infrastruktury cywilnej od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r. - powiedział przedstawiciel ONZ.

- Sama skala katastrofy zostanie w pełni uświadomiona dopiero w nadchodzących dniach. Ale już teraz jest jasne, że będzie to miało poważne i daleko idące konsekwencje dla tysięcy ludzi w południowej Ukrainie po obu stronach linii frontu poprzez utratę domów, dostępu do wody i środków do życia - dodał.

REKLAMA

Griffiths ostrzegł, że powódź wywołana zniszczeniem tamy będzie "potężnym ciosem" dla rolnictwa i produkcji żywności w całym regionie. Zwrócił też uwagę na ryzyka związane z przenoszeniem przez wodę niewybuchów i min.

(PAP) (PAP)

Były także neutralne głosy

Z wyjątkiem Rosji, niemal wszyscy uczestnicy debaty - m.in. przedstawiciele USA, Francji, Wielkiej Brytanii, Albanii, Ghany i Japonii - podkreślali, że do katastrofy by nie doszło, gdyby Rosja nie napadła na Ukrainę i nie okupowała jej terytoriów. Wezwali też po raz kolejny Moskwę do wycofania swoich sił.

Posłuchaj

Szefowa francuskiego MSZ Catherine Colonna potępiła wysadzenie tamy i elektrowni wodnej w Nowej Kachowce na rzece Dniepr w południowej Ukrainie. - Przekroczono kolejny próg - oświadczyła minister - relacja Stefana Foltzera (IAR) 0:57
+
Dodaj do playlisty

W neutralnych tonach wypowiedzieli się dyplomaci z Chin, Brazylii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Mozambiku, którzy wyrazili zaniepokojenie sytuacją i wezwali do deeskalacji i ochrony Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, która czerpie wodę do chłodzenia reaktorów z kachowskiego rezerwuaru.

USA o brutalności Kremla

Przedstawiciel USA Robert Wood stwierdził, że to Rosja nielegalnie okupuje tamę od ubiegłego roku i to ona wbrew prawu międzynarodowemu i zasadom prowadzenia wojny dokonuje ataków na obiekty cywilne. Dodał, że zniszczenie tamy, poza ogromną ekologiczną dewastacją i zwiększeniem potężnego cierpienia mieszkańców, może podważyć stabilność dostaw energii elektrycznej dla Ukrainy.

REKLAMA

- Stany Zjednoczone będą kontynuować wspieranie Ukrainy, by mogła bronić się w obliczu brutalności Kremla - oznajmił Wood.

Czytaj także:

[ZOBACZ TAKŻE] "Rosja jest strategicznym wrogiem". Marcin Przydacz komentuje wypowiedź Miedwiediewa o Polsce:

PAP, IAR/ mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej