Lubnauer przedstawiła wykres dot. sprowadzania śmieci. Pominęła jeden istotny szczegół

2023-07-24, 11:09

Lubnauer przedstawiła wykres dot. sprowadzania śmieci. Pominęła jeden istotny szczegół
Katarzyna Lubnauer chciała uderzyć w rząd. "Zręcznie" dobrała dane nt. odpadów. Foto: PAP/Lech Muszyński; YouTube/RadioZet

Katarzyna Lubnauer w wywiadzie dla Radia ZET powiedziała, że "za czasów PiS do Polski sprowadza się trzykrotnie więcej odpadów niż podczas rządów PO-PSL". Przedstawiła wykres z danymi. Problem polega na tym, że polityk Koalicji Obywatelskiej pominęła lata sprzed 2013 roku, kiedy to sytuacja była dużo bardziej poważna.

W sobotę w Przylepie w województwie lubuskim doszło do pożaru składowiska niebezpiecznych chemikaliów. Spłonął kompleks hal, w których składowane były toksyczne odpady. W związku z tym rozgorzała dyskusja nt. problemu związane ze sprowadzaniem toksycznych odpadów do Polski. 

Dane Lubnauer

Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej chciała uderzyć tym tematem w rząd. - To jest wykres, jak wzrastała liczba w tysiącach ton sprowadzanych śmieci od roku 2013 do 2021. To są rządy PSL-PO, wtedy to było: 110, 142, 153 tys. ton śmieci. Za czasów PiS doszliśmy do 434 tys. ton, czyli trzykrotnie więcej - powiedziała była szefowa Nowoczesnej.

Jednak przedstawiony przez poseł KO wykres to tylko fragment danych. Potwierdza on jej tezę, bo nie obejmuje pierwszych lat rządów PO-PSL. W latach 2008-2012 sprowadzano do Polski kolejno: 689, 1117, 1016, 1601 i 917 ton śmieci.

Zgoda na odpady

Poseł próbowała także zrzucić odpowiedzialność za wydanie zgody na składowanie odpadów w Przylepie na polityków PiS. Stwierdziła, że zgodę wydał jeden z wicestarostów PiS.

Tymczasem zgodę na składowanie niebezpiecznych odpadów wydał w 2012 roku ówczesny starosta zielonogórski Ireneusz Plechan z PO. Dwa lata później rozszerzył to postanowienie. W 2014 roku Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska wnosił o wycofanie tej zgody, jednak nie zostało to zrealizowane.

Czytaj także:

dz/tvp.info, Radio Zet

Polecane

Wróć do strony głównej