Groźby wobec Glapińskiego. NBP interweniuje w Międzynarodowym Funduszu Walutowym

2023-11-20, 13:38

Groźby wobec Glapińskiego. NBP interweniuje w Międzynarodowym Funduszu Walutowym
zdjęcie ilustracyjne.Foto: Wlodzimierz Wasyluk / Forum

NBP zwrócił się do Europejskiego Banku Centralnego, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego o interwencję w związku z pojawiającymi się groźbami wobec prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. O sprawie poinformowała pierwszy wiceprezes NBP Marta Kightley. 

Jeszcze w trakcie kampanii wyborczej politycy Platformy Obywatelskiej wielokrotnie zapowiadali, że gdy obejmą władzę, zamierzają usunąć Adama Glapińskiego z funkcji prezesa NBP. Do mocniejszych słów posunął się Donald Tusk, który prezesowi groził "silnymi ludźmi", jednocześnie mówiąc o "siłowym usunięciu" szefa NBP

W ramach "100 konkretów PO" partia zapowiedziała także postawienie Glapińskiego przed Trybunałem Stanu.  

Bezzasadne groźby  

Zdaniem pierwszej wiceprezes NBP, obecnie "trudno jest znaleźć argumenty, które uzasadniałyby w ogóle dyskusję o trybunale stanu dla prezesa NBP". 

- Jeszcze raz podkreślę, że nie ma żadnym powodów, aby stawiać prezesa NBP przed trybunałem. Te powody, które się pojawiają w przestrzeni publicznej, są dęte i polityczne. Nie znajduję żadnego argumentu, który miałby uzasadniać Trybunał Stanu dla prezesa NBP, a tym samym zawieszenie go w obowiązkach. Nie można robić takich rzeczy, opierając się na nierzeczywistych przesłankach. To jest złe dla kraju, ładu instytucjonalnego i gospodarki - powiedziała Marta Kightley. 

Wiceprezes przekazała, że w związku z pojawiającymi się groźbami, NBP podjęła interwencję w Międzynarodowym Funduszu Walutowym, Banku Światowego i Europejskiego Banku Centralnego. Do instytucji skierowany został list. 

Czytaj także: Polacy nie chcą płacić w euro. Wośko: wierzę, że politycy KO wezmą sobie wyniki tych badań do serca

- W pismach podnosimy, że działania, o których mówią politycy, są wbrew unijnym traktatom. Uznaliśmy, że istotne jest poinformowanie Europejskiego Banku Centralnego o groźbach, jakie są kierowane pod adresem prezesa NBP i o tym, że brak jakichkolwiek podstaw prawnych do postawienia do przed Trybunałem Stanu. Prosimy też EBC, ale i MFW oraz Bank Światowy o podjęcie działań w tej sprawie. Mamy już umówione rozmowy z przedstawicielami tych instytucji, wiemy, że ich służby prawne analizują sytuację i liczymy na szybką reakcję - wyjaśnia Kightley.

NBP wejdzie na drogę prawną

W przypadku, gdy politycy PO zdecydują się na postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu, przy jednoczesnym zawieszeniu go, wiceprezes zapowiada, że taka decyzja zostanie zaskarżona do TSUE. - Oczywiście będziemy wykorzystywali także tę ścieżkę prawną - dodała. 

Oceniając obecną sytuację gospodarczą, stwierdziła, że stopy procentowe w Polsce "nadal są na wysokim poziomie i oddziałują schładzająco na gospodarkę".

- Inflacja będzie więc dalej spadała, chociaż będzie to się działo w sposób mniej gwałtowny. Do celu inflacyjnego 2,5 proc. plus minus 1 pkt proc. dotrzemy pod koniec 2025 r. Wszystko to dzieje się w obliczu wstrząsów wynikających z pandemii, wojny w Ukrainie i w warunkach pojawienia się w Polsce kilku milionów uchodźców z wszystkim konsekwencjami dla gospodarki - powiedziała pierwsza wiceprezes NBP.

Czytaj także: Prof. Ancyparowicz: wejście do strefy euro teraz oznaczałoby biedę na zawsze, za np. 10 lat może być inaczej

tvp.info/as

Polecane

Wróć do strony głównej