Misja formowania rządu. Mastalerek: Kosiniak-Kamysz nie podjął rękawicy
- Jest tylko jeden człowiek, który nie podjął rękawicy - to jest szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Bardzo dobrze, że podjął ją premier Morawiecki - powiedział w Polsat News szef Gabinetu Prezydenta Marcin Mastalerek, odnosząc się do kwestii podjęcia przez Mateusza Morawieckiego misji sformowania rządu.
2023-11-26, 17:21
W niedzielę prezydencki minister Wojciech Kolarski poinformował, że w poniedziałek o godz. 16.30 odbędzie się zaprzysiężenie rządu Mateusza Morawieckiego, który będzie miał od tego momentu dwa tygodnie na uzyskanie większości w Sejmie.
Szef Gabinetu Prezydenta - odnosząc się w Polsat News do podjęcia się przez Morawieckiego misji sformowania rządu - ocenił w niedzielę, że to "bardzo dobrze, że premier walczy". Jego zdaniem "gorzej byłoby, gdyby tej walki nie podjął".
- Wiem, że wielu polityków dzisiejszej opozycji, a może w przyszłości koalicji, chciałoby zobaczyć premiera Morawieckiego smutnego, który się poddał, w ogóle PiS jako grupę smutnych, załamanych ludzi. Uważam, że trzeba walczyć do końca - podkreślił Mastalerek.
Mastalerek: Kosiniak-Kamysz nie podjął rękawicy
Szef Gabinetu Prezydenta stwierdził także, że to szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz "nie podjął rękawicy, pomimo tego, że z PSL płynęły właśnie takie głosy".
REKLAMA
- On tego nie chciał z jakichś powodów, rozumiem. Może w przyszłości ją podejmie, natomiast podjął ją premier Morawiecki i teraz zweryfikuje się w Sejmie - dodał Mastalerek.
Odpowiedź wiceszefa PSL
Do tej wypowiedzi Mastalerka odniósł się w programie Polsat News wiceszef PSL Dariusz Klimczak. - To, że dzisiaj pan, żeby skłócić opozycję, próbuje podać na srebrnej tacy funkcję premiera, to nie oznacza, że my łapiemy się na takie numery - powiedział.
Podkreślił, że razem z KO i Lewicą uzgodniono, iż na funkcję premiera desygnowany zostanie lider PO Donald Tusk. Jak mówił, "to, czy prezes Kosiniak-Kamysz będzie w tym roku premierem, w przyszłym czy za 5 lat, to jest jego osobista sprawa". "Udowodnił przez te wiele lat funkcjonowania w polityce, że gra długofalowo, a nie na raz" - zaznaczył Klimczak.
Rząd Morawieckiego uzyska wotum zaufania?
13 listopada prezydent Andrzej Duda przyjął dymisję Rady Ministrów, która do czasu powołania nowego rządu będzie nadal sprawować obowiązki, a następnie - zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami - desygnował Mateusza Morawieckiego na premiera.
REKLAMA
Prezydent powołuje Prezesa Rady Ministrów wraz z pozostałymi członkami Rady Ministrów w ciągu 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu lub przyjęcia dymisji poprzedniej Rady Ministrów i odbiera przysięgę od członków nowo powołanej Rady Ministrów.
Zgodnie z konstytucją, w ciągu 14 dni od powołania premier przedstawia Sejmowi program działania rządu wraz z wnioskiem o udzielenie wotum zaufania. Wotum zaufania Sejm uchwala bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Konstytucja stanowi, że jeśli w pierwszym kroku nie uda się wyłonić rządu, inicjatywę w tworzeniu rządu przejmuje Sejm. Kandydata na premiera może zgłosić grupa co najmniej 46 posłów. Sejm wybiera premiera większością bezwzględną w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
- Formowanie nowego rządu. Rzepecki: premier Morawiecki walczy o Koalicję Polskich Spraw
- Tusk o 13 grudnia: fajna data na dobry początek. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki
- "Nie obawiamy się wyjaśnienia spraw". Rzecznik rządu o powoływaniu przez Sejm komisji śledczych
[ZOBACZ TAKŻE] Marcin Mastalerek: Donald Tusk w 2005 roku przeżył traumę, marzenie o prezydenturze byłoby polityczną klamrą
PAP, IAR/łl
REKLAMA