Radosław Sikorski: chcemy wyrównania sankcji wobec Rosji i Białorusi

Radosław Sikorski wyjaśnił, że terytorium Białorusi służy obecnie do omijania części unijnych sankcji, dlatego reżim Aleksandra Łukaszenki powinien być potraktowany tak samo, jak Rosja.

- Dlatego wyrównanie miałoby sens tak praktyczny jak i prawny, gdyż Białoruś też jest państwem agresorem, bo udostępniła swoje terytorium do ataku na Kijów. Jeśli sankcje mają wywrzeć swój efekt, muszą być skutecznie egzekwowane, a ich wyrównanie służyłoby temu celowi - mówił szef polskiego MSZ i dodał, że najwyższym priorytetem polityki zagranicznej Polski i Litwy jest pomoc walczącej Ukrainie.

"Białoruś jest wykorzystywana przez Rosję"

Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis powiedział, że od momentu wybuchu wojny eksport niektórych towarów z Białorusi do Unii Europejskiej wzrósł nawet 30-krotnie. - Zatem jest dla nas oczywiste, że Białoruś jest wykorzystywana przez Rosję w eksporcie towarów podlegających sankcjom. Z tego powodu ich wyrównanie musi nastąpić - wyjaśnił Gabrielius Landsbergis.

Tematem spotkania szefów dyplomacji Polski i Litwy w Warszawie były też sprawy związane z nadchodzącym szczytem NATO w Waszyngtonie i wspólne ćwiczenia dotyczące obrony przesmyku suwalskiego.

• Moskwa zakazała eksportu paliw. Ekspert PISM: to skutek ataków dronów i sankcji
• Śmierć Nawalnego. Przyjęto sankcje na Rosję. Wiemy, kiedy wejdą w życie
• Wojna w Ukrainie. Radosław Sikorski: patriarcha Cyryl powinien być objęty sankcjami UE

IAR/nt