Gorąco w TK, poseł opuścił salę. "Niedopuszczalne, skandaliczne"

Uchwała Sejmu z 6 marca br. o usunięciu skutków kryzysu konstytucyjnego z lat 2015-2023 jest niekonstytucyjna, a jej uwzględnienie przez organy władzy "może powodować odpowiedzialność konstytucyjną i karną" - orzekł Trybunał Konstytucyjny. Wniosek o zbadanie konstytucyjności tej uchwały złożyli posłowie PiS. Podczas rozprawy na sali zawrzało i doszło do ostrej wymiany zdań.

2024-05-28, 14:40

Gorąco w TK, poseł opuścił salę. "Niedopuszczalne, skandaliczne"
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że uchwała Sejmu z marca br. dotycząca TK jest niezgodna z konstytucją . Foto: PAP/Tomasz Gzell

- Ani konstytucja, ustawy, regulamin Sejmu, ani inny akt prawny nie przyznają Sejmowi kompetencji do kwestionowania w drodze uchwały kompetencji orzeczniczych sędziów TK, podważania mocy powszechnie obowiązującej wyroków TK, zakazywania innym organom władzy publicznej wykonywania orzecznictwa TK, uchylania przepisów ustawy o organizacji i trybie postępowania przez TK w zakresie udziału obligatoryjnych uczestników w postępowaniach przez TK, a także zwlekania z publikacją wyroków TK w Dzienniku Ustaw - powiedział w uzasadnieniu wyroku sędzia TK Stanisław Piotrowicz.

Zdaniem Piotrowicza "umieszczenie w uchwale Sejmu materii ustawowych jest powtarzaniem nagannej praktyki powszechnej w czasach PRL, komunizmu i sowieckiej okupacji Polski".


Posłuchaj

Stanisław Piotrowicz w uzasadnieniu orzeczenia TK (IAR) 0:27
+
Dodaj do playlisty

 

Jak dodał Piotrowicz uwzględnienie niekonstytucyjnej uchwały Sejmu z 6 marca br. przez organy władzy może powodować "właściwą odpowiedzialność - zwłaszcza konstytucyjną, karną i dyscyplinarną ich piastunów". - Zaistnienie takiego naruszenia nie jest przy tym uwarunkowane ogłoszeniem niniejszego wyroku we właściwym organie urzędowym - wskazał.

REKLAMA

Spięcie na sali obrad TK. Poseł wyszedł z sali

Przed rozpoczęciem posiedzenia doszło do spięcia i ostrej wymiany zdań między posłami i jednym z sędziów. Obecny przedstawiciel Sejmu Paweł Śliz z Polski 2050 chciał, by TK rozpoznawał sprawę w pełnym składzie, choć pierwotnie wyznaczono trzyosobowy skład - donosi Onet. 

- Ugruntowała się zasada, że uchwały są rozpatrywane przez TK w pełnym składzie, więc nie widzę podstaw, by tym razem w składzie orzekającym było mniej niż 11 sędziów. Ponadto uchwała, która była przedmiotem dzisiejszego posiedzenia TK, odnosi się do uchwał, które już wcześniej były przedmiotem postępowania przed TK i wówczas były rozpatrywane w pełnym składzie - zaznacza w rozmowie z portalem poseł Paweł Śliz.

TK nie uwzględnił tego wniosku, tłumacząc, że sprawa nie jest zawiłą. W reakcji, przedstawiciel Sejmu wyszedł z sali. 

Wzbudziło to reakcję sędziego Bogdana Święczkowskiego, który został wskazany na przewodniczącego trzyosobowemu składowi orzekającemu.  - Jest to zachowanie niedopuszczalne i skandaliczne - skomentował sędzia.

REKLAMA

W pisemnym stanowisku Sejm wniósł też o umorzenie postępowania "ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku" - donosi Onet.

Uchwałą w orzeczenia TK

Trybunał Konstytucyjny orzekał w sprawie uchwały w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego w kontekście TK. 

Sejm, który 6 marca br. przyjął uchwałę w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023, stwierdził, że "uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy". Zasada legalizmu wynika z art. 7 konstytucji, zgodnie z którym organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.

Sejm uznał też, że Julia Przyłębska, która pełni funkcję prezesa TK, jest na tym stanowisku osobą nieuprawnioną. W uchwale czytamy, że jej wybór na prezesa TK dokonano bez wcześniejszego uzyskania - wymaganej prawem - uchwały zgromadzenia ogólnego sędziów TK. Ponadto, jak wskazano, kadencja Przyłębskiej wygasła 21 grudnia 2022 r.

REKLAMA

Sejm stwierdził też, że ze względu na uchwały sejmowe dotyczące wyboru sędziów TK, które zostały podjęte z rażącym naruszeniem prawa, Mariusz Muszyński, Justyn Piskorski i Jarosław Wyrembak nie są sędziami Trybunału Konstytucyjnego. W związku z tym orzeczenia TK z ich udziałem są dotknięte wadą prawną, a wady te dotyczą także decyzji, jakie podejmowali wcześniej Henryk Cioch i Lech Morawski, których zastąpili Piskorski i Wyrembak.

Czytaj także: 

Ponadto Sejm zaapelował do sędziów TK o rezygnację, a tym samym o przyłączenie się do procesu demokratycznych przemian.

Zarzuty posłów PiS

Wniosek o zbadanie konstytucyjności tej uchwały złożyli posłowie PiS.

Wnioskodawcy stawiali zaskarżonej do TK uchwale pięć zarzutów. W jednym z nich podnoszą wątpliwości, czy "bezprawne pozbawienie możliwości piastowania mandatów poselskich przez Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego oraz umożliwienie piastowania mandatu przez Monikę Pawłowską (w miejsce Mariusza Kamińskiego) skutkuje nieważnością postępowania legislacyjnego, a w konsekwencji nieważnością podjętej uchwały z 6 marca".

REKLAMA

Jak wskazano, kolejne cztery zarzuty mają charakter materialnoprawny. Skarżący podnoszą m.in., że Sejm, podejmując uchwałę z 6 marca, naruszył zasadę legalizmu, ponieważ nie ma on kompetencji do oceny prawnej orzeczeń TK oraz nakazywania organom władzy publicznej niestosowania ostatecznych wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Inny z zarzutów to na przykład naruszenie niezależności i odrębności władzy sądowniczej w ramach podziału władzy, ponieważ - jak piszą wnioskodawcy - władza ustawodawcza nie może ingerować w orzecznictwo poprzez zakazywanie stosowania wyroków TK.

Zdaniem posłów PiS uchwała narusza także "zasadę podziału i równowagi władzy, która zakazuje wkraczania jednej władzy (tu: ustawodawczej) w istotę kompetencyjną drugiej władzy (tu: sądowniczej)". Kolejny zarzut, piszą wnioskodawcy, związany jest z naruszeniem przez uchwałę z 6 marca ostatecznego charakteru orzeczeń TK i ich mocy powszechnie obowiązującej, czyli werdyktów "jedynego organu władzy sądowniczej, którym ustrojodawca przyznał taką moc i przymiot niewzruszalności".


PAP, IAR/ mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej