Wracali z cmentarza, auto uderzyło w drzewo. Tragedia na drodze
Tragedia pod Raszynem. W miejscowości Puchały kierujący jaguarem najprawdopodobniej zasłabł, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Mężczyzna nie żyje. Do szpitala trafiła pasażerka samochodu.
2024-06-17, 18:59
Do wypadku doszło w mazowieckich Puchałach. Po przybyciu na miejscu zdarzenia "strażacy zastali jedną osobę bez funkcji życiowych poza pojazdem, która była reanimowana przez osoby postronne" - przekazał oficer prasowy komendy Straży Pożarnej w Pruszkowie bryg. Tomasz Ciok.
- Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - dodał.
Tragedia na Mazowszu. Wracali z cmentarza
Jak przekazał mundurowy, jedna osoba - kobieta - trafiła do szpitala z urazem kończyn dolnych.
- Natomiast na miejscu lekarz stwierdził zgon kierowcy. Nie było to skutkiem wypadku. Najprawdopodobniej doszło do zatrzymania akcji serca - dodał.
REKLAMA
Podróżujące autem osoby wracały z cmentarza. Kierowca przejechał około 200-300 metrów i uderzył w drzewo.
Zobacz także:
- 18-latka nie żyje, auto całkowicie roztrzaskane. Dramat na drodze
- Słono zapłacił za przejażdżkę. Ten motocyklista "zdobył" aż 70 punktów karnych
- Nie żyje 4-latek, który wpadł pod kosiarkę w Białobłociu
REKLAMA
ms/PAP/wmkor
REKLAMA