Potężne burze na południu Polski. Połamane drzewa, zerwane dachy i ewakuowane obozy

2024-07-11, 16:41

Przez południową Polskę kolejny raz w ciągu ostatnich dni przechodzą bardzo silne burze. Jednostki straży pożarnej usuwają skutki żywiołu. W wielu miejscach wiatr połamał potężne konary i pozrywał dachy, a woda zalała piwnice. W Małopolsce ewakuowano również obozy harcerskie.

Sytuacja na południu Polski jest poważna. Rzecznik prasowy małopolskiej straży pożarnej mł. kpt. mgr Hubert Ciepły przekazał Polskiemu Radiu, że od rana w Małopolsce straż interweniowała ponad 200 razy.

- Cały czas w Małopolsce obowiązuje trzeci stopień zagrożenia przed burzami. Mieliśmy ponad 200 zgłoszeń, więc podnieśliśmy stany osobowe. 23 strażaków zostało ściągniętych z dyżurów domowych do jednostek PSP. Najpoważniejsza sytuacja na ten moment jest w powiecie krakowskim, myślenickim i limanowskim. Ewakuowano 5 obozów harcerskich. Wiatr uszkodził również dachy budynków w powiecie nowotarskim i nowosądeckim. Na szczęście na razie nie ma osób poszkodowanych. Zgłoszenia cały czas spływają - przekazał Polskiemu Radiu mł. kpt. mgr Hubert Ciepły.

Poważnie również na Podkarpaciu 

Jak przekazał Polskiemu Radiu rzecznik prasowy podkarpackiego komendanta wojewódzkiego PSP bryg. mgr inż. Marcin Betleja, do godziny 15.30, tuż po przejściu burzy, na Podkarpaciu odnotowano 11 interwencji strażaków. 

REKLAMA

- Na ten moment mamy 11 interwencji w powiecie mieleckim i tarnobrzeskim. Zgłoszenia dotyczą głównie połamanych konarów i zalanych posesji, gdzie strażacy muszą wypompować wodę. W tej chwili nie ma informacji o osobach poszkodowanych - poinformował bryg. mgr inż. Marcin Betleja.

W czwartek mieszkańcy 10 województw otrzymali alert z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. RCB ostrzegało przed silnym wiatrem, ulewnym deszczem i gradem. Południowy region Polski kolejny raz w ostatnim czasie zmaga się z potężnymi burzami. 

W poniedziałek przez Mielec przeszła nawałnica, która wyrywała drzewa razem z korzeniami i zrywała dachy. Wiele budynków i pojazdów zostało uszkodzonych wskutek przejścia żywiołu. W czwartek burze występują w całym kraju. 

Straż pożarna odnotowała tysiące interwencji. Jeden ze strażaków na Pomorzu został rażony piorunem

REKLAMA

Czytaj także:

Emanuel Grzegorczyk-Zając/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej