Pieszy pojawił się na drodze S11. Doprowadził do zderzenia czterech aut
Groźny wypadek na drodze ekspresowej S11. Na wysokości miejscowości Robakowo (woj. wielkopolskie) zderzyły się cztery samochody osobowe. Pojazdy musiały gwałtownie hamować, bo na jezdni pojawił się pieszy, który usiłował przejść na drugą stronę w miejscu niedozwolonym.
2024-11-12, 12:11
Do wypadku doszło we wtorek przed godziną 7 na nitce drogi ekspresowej w kierunku Poznania. Kierowcy musieli gwałtownie hamować, bo na jezdni nagle pojawił się pieszy, który usiłował przejść na drugą stronę.
- Kierowcy, chcąc uniknąć potrącenia, zderzyli się ze sobą. Łącznie to cztery samochody osobowe. Jedno auto dachowało. Kierowca tego pojazdu trafił do szpitala, ale z auta wyszedł o własnych siłach. Droga po dwóch godzinach została odblokowana - przekazał w rozmowie z tvn24.pl mł. asp. Łukasz Paterski z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
Pieszy zatrzymany, był trzeźwy
Policjanci zatrzymali już pieszego, którego skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie doprowadziło do groźnego wypadku. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy.
- Najprawdopodobniej osoba ta będzie odpowiadała za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym - powiedział Paterski. Grozi za to kilka tysięcy złotych grzywny.
REKLAMA
Przypomnijmy, że dla samochodów osobowych, motocykli i pojazdów ciężarowych o masie całkowitej do 3,5 t maksymalna dopuszczalna prędkość na dwujezdniowej drodze ekspresowej wynosi 120 km/h.
- Tragiczny karambol w Gdańsku. Kierowca usłyszał zarzuty
- Groźny wypadek w Lubelskiem. Zderzenie pięciu aut
TVN24.pl, paw/wmk
REKLAMA