"40 tomów akt". Były poseł PO z zarzutami: miał przywłaszczyć 700 tys. zł
Sławomirowi N. miał przywłaszczyć ponad 700 tys. zł, wydatkując je na cele niezwiązane z prowadzeniem biura poselskiego. Akt oskarżenia przeciwko byłemu posłowi skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze.
2024-11-19, 10:08
Prokuratura zarzuca politykowi popełnienie przestępstw przekroczenia uprawień, przywłaszczenia mienia, poświadczenia nieprawdy w dokumentach i zatajenia prawdy w oświadczeniach majątkowych.
Nieprawidłowości dotyczą lat 2010-2021, kiedy Sławomir N. był posłem na Sejm. Pełniąc tę funkcję, co miesiąc otrzymywał ryczałt na pokrycie kosztów związanych z funkcjonowaniem biura poselskiego.
Obowiązujące przepisy w sposób ścisły, określały cel, na jaki mogły zostać przeznaczone środki z ryczałtu. - Tymczasem, według ustaleń Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze oraz Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Sławomir N. przywłaszczył środki pieniężne powierzone mu, jako funkcjonariuszowi publicznemu, w łącznej kwocie 701 252,49 zł - poinformowała prok. Ewa Węglarowicz-Makowska, rzecznik prasowa jeleniogórskiej prokuratury.
Nieprawdziwe kwoty, zawyżone kilometry
Sławomir N. poświadczył przy tym nieprawdę w dokumentach - sejmowych sprawozdaniach z wydatkowania kwoty ryczałtu przeznaczonego na prowadzenie biura poselskiego za poszczególne lata, a także w drukach "kilometrówek". Jak przekazała prokuratura, polityk wskazywał nieprawdziwe, zawyżone kwoty, rzekomo wydatkowane na cele związane z biurem poselskim, a przy przejazdach zawyżał ilość przejechanych kilometrów.
REKLAMA
- Biorąc pod uwagę wpłaty, których dokonywał Sławomir N. na rachunek bankowy biura poselskiego, w okresie objętym postępowaniem, ostatecznie wysokość szkody spowodowanej działaniem oskarżonego ustalono na kwotę 590 767,62 zł - przekazała prokurator Ewa Węglarowicz-Makowska.
40 tomów akt
W śledztwie zgromadzono obszerny materiał dowodowy, liczący łącznie ponad 40 tomów akt oraz kilkadziesiąt tomów załączników. Przesłuchano w charakterze świadków blisko 60 osób. Zgromadzono liczną dokumentację księgową i inne dowody oraz uzyskano opinię biegłego z zakresu księgowości śledczej.
Oskarżonemu zarzucono także nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych, za lata 2015-2016. Sławomir N. miał m.in. zaniżyć o 20 000 zł kwotę posiadanych w 2015 roku środków pieniężnych. Zataił też fakt posiadania pojazdu nabytego w 2016 roku, wspólnie z żoną. Dodatkowo, w oświadczeniu majątkowym za 2016 roku, nie ujawnił zaciągniętego zobowiązania finansowego w postaci kredytu bankowego w wysokości 30.000 zł.
Za przywłaszczenie mienia i poświadczanie nieprawdy grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat, a za zatajanie prawdy w oświadczeniach majątkowych od 6 miesięcy do 8 lat.
REKLAMA
Sławomir N. nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.
- CBA zatrzymało Janusza P. Chodzi o "oszustwo znacznej wartości"
- Sebastian M. przesłuchany w Emiratach. Nie przyznał się do winy
- Sprawa kardiochirurga Mirosława G. Sąd Najwyższy podjął decyzję
pg/Prokuratura Jelenia Góra/Onet
REKLAMA