Krótszy czas pracy. Ministerstwo zapowiada zmiany i stawia warunek
- Skrócenie czasu pracy to pożądany przez Polaków warunek, ale wyłącznie przy zachowaniu tego samego wynagrodzenia - podkreślała szefowa resortu pracy, rodziny i polityki społecznej. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapowiedziała konkretne zmiany, jeśli chodzi o krótszy czas pracy dla Polaków.
2025-04-28, 14:55
Krótszy tydzień pracy? Ministerstwo planuje poważne zmiany
Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapowiedziała w poniedziałek dobrowolny pilotaż krótszego czasu pracy dla różnego rodzaju pracodawców. Prezentacja miała miejsce w trakcie debaty "Skrócony czas pracy - to się dzieje!". Szczegóły pilotażu mają być znane opinii publicznej do końca czerwca br.

- Najwyższy czas skrócić czas pracy Polek i Polaków, oczywiście przy zachowaniu tego samego poziomu wynagrodzeń - zapewniła Dziemianowicz-Bąk. Zmianę tę ma poprzedzić właśnie wspomniany pilotaż. - To będzie pierwszy pilotaż skróconego czasu pracy w naszej części Europy - zaznaczyła.
"Skrócony czas pracy nie wpływa negatywnie"
Decyzję o wdrożeniu programu Dziemianowicz-Bąk uzasadniła dotychczasowymi analizami przeprowadzonymi przez resort pracy, z których wynika m.in., że krótszy niż ośmiogodzinny czas pracy przekłada się na lepszy stan zdrowia pracowników, mniejsze ryzyko wypalenia zawodowego, ograniczenie absencji chorobowych i rzadsze błędy przy pracy. - Skrócony czas pracy nie wpływa negatywnie na wyniki finansowe przedsiębiorstw - zaznaczyła ministra.
Posłuchaj
Podkreśliła, że skrócenie czasu pracy to pożądany przez Polaków warunek, ale wyłącznie przy zachowaniu tego samego wynagrodzenia. Zaznaczyła, że obecnie ponad 60 proc. badanych deklaruje poparcie dla takiej zmiany.
REKLAMA
Są różne możliwości
- Z naszych analiz wynika, że do skrócenia czasu pracy prowadzą różne ścieżki - można zredukować liczbę godzin w określonym dniu pracy, można rozłożyć to na wiele dni i skrócić tygodniowy wymiar godzin pracy, można zredukować dni pracy, ale można także efektywnie wydłużać okresy urlopów tak, żeby w większej skali skrócić efektywnie czas pracy - wskazała szefowa MRPiPS. Zwróciła również uwagę, że takie rozwiązanie działa w wielu krajach na świecie, ale stosują je także polskie firmy.
Krótszy tydzień pracy we Włocławku to już fakt
Głos zabrał też prezydent Włocławka Krzysztof Kukucki, który przypomniał, że krótszy tydzień w pracy został w jego mieście wprowadzony już w zeszłym roku. Zmiany te - jak powiedział - wdrożono m.in. w urzędzie miasta, ośrodkach sportu i instytucjach kultury. - Dzisiaj we Włocławku z dobrodziejstw 35-godzinnego tygodnia pracy cieszy się kilka tysięcy osób - podkreślił.
Pilotaż dla przedsiębiorców. Nawet 10 mln złotych
Pilotaż, o którym mówiła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ma być skierowany m.in. do przedsiębiorstw, jednostek samorządowych, fundacji i związków zawodowych. Podstawowym warunkiem udziału w programie będzie zagwarantowanie tego samego wynagrodzenia pracownikom. Testowane będą różne modele skrócenia czasu pracy, np. redukcja godzin pracy w określonych dniach albo redukcja dni pracy w tygodniu.
W pierwszym roku na pilotaż zostanie przeznaczone 10 milionów zł z Funduszu Pracy. - Jeśli nasz program będzie cieszyć się większym zainteresowaniem, jeżeli zyska na popularności, to w kolejnym roku jesteśmy gotowi na zwiększenie finansowania - zapowiedziała szefowa MRPiPS. Poinformowała, że szczegóły pilotażu zostaną ogłoszone do końca czerwca.
Źródło: PAP/IAR/Polskie Radio/Dziennik Gazeta Prawna/hjzrmb
REKLAMA