Więcej Polaków słyszało o deregulacji, niż w nią wierzy. Jest nowy sondaż

Co Polacy wiedzą o deregulacji? Jest nowy sondaż

Z badania wynika, że pojęcie deregulacji jest jest najtrudniejsze do zdefiniowania wśród osób w wieku 18–29 lat. Jedynie 34 proc. z nich potrafiło poprawnie wskazać, że chodzi o redukcję biurokracji. Największą świadomość w tym zakresie mają respondenci w wieku 30–39 lat, spośród których aż 62 proc. zna prawidłową definicję tego terminu.

Rządowa deregulacja bez entuzjazmu

Na pytanie IBRiS o skutki ogłoszonej przez rząd deregulacji, 32,5 proc. respondentów uważa, że przyniesie ona pozytywne efekty. Przeciwnego zdania jest 15,9 proc. badanych, którzy spodziewają się skutków innych niż zapowiadane, a nawet utrudnień w funkcjonowaniu państwa. Z kolei 20,1 proc. ankietowanych sądzi, że deregulacja nie będzie miała wpływu na działanie państwa, a 31,6 proc. nie ma zdania w tej sprawie.

Dobrych efektów znacznie częściej spodziewają się wyborcy rządzących niż opozycji - 54 proc. popierających koalicję wieszczy deregulacyjny sukces rządu. "Wśród wyborców, którzy głosowali na partie, które są dziś w opozycji, takie przekonanie wyraziło tylko 10 proc. badanych" - czytamy w "Rzeczpospolitej".

"Ułatwienia życia nie mają barw politycznych"

- Ułatwienia życia nie mają barw politycznych, więc będziemy kontynuować akcję - deklarował rzecznik rządu Adam Szłapka. - Przygotowaliśmy 134 zmiany służące deregulacji, ale przed nami jeszcze sporo pracy. Postaramy się jak najszerzej informować o wszystkich tych zmianach upraszczających procedury zarówno dla przedsiębiorców, jak i zwykłych obywateli - przekazał "Rzeczpospolitej" Szłapka.

Czytaj także: 

• Polska 2050 ucina spekulacje: nie ma scenariusza zmiany szefa rządu
• "Odzwierciedlenie nastrojów społecznych". Publicysta o notowaniach rządu
• Rekonstrukcja nie pomoże rządowi Donalda Tuska? Nowy sondaż

Źródła: Polskie Radio/RP.pl/mbl