"Nalot nietoperzy". Co robić, gdy znajdą się w budynku?

Nietoperze w budynku? Sprawdź co robić 

Pod koniec lata nietoperze spotykane są najczęściej w klatkach schodowych, ale również w korytarzach czy mieszkaniach. Należy pamiętać o tym, że te zwierzęta zazwyczaj wcale nie mają zamiaru zagnieżdżać się w tych miejscach, a trafiają tam najczęściej przez przypadek. 

"W ciepłe, sierpniowe noce uchylone okna stają się dla nich zaproszeniem do poszukiwania kryjówki na dzień" - poinformował facebookowy profil Polskie Parki Narodowe. Jak dodano, w budynkach najczęściej znajdywane są karliki malutkie i borowce wielkie. 

Oba te gatunki nie są groźne dla ludzi. "Nie wplątują się we włosy, nie atakują, a ugryźć mogą jedynie wtedy, gdy ktoś spróbuje chwycić je gołą ręką" - podał profil. Nie przenoszą również wścieklizny nietoperzowej ani innych znanych u tych zwierząt patogenów. W razie ugryzienia, zadrapania lub kontaktu śliny z uszkodzoną skórą albo błonami śluzowymi zalecany jest jednak niezwłoczny kontakt z lekarzem, aby ocenić ryzyko i ewentualnie wdrożyć działania przeciw wściekliźnie. 

Sposoby na uwolnienie nietoperzy

Nietoperzom można jednak pomóc opuścić budynki, które nie są ich naturalnym środowiskiem. Jeśli chodzi o karliki malutkie, najlepiej wyłączyć światło na wyższych piętrach i przed godz. 20.15 otworzyć okna oraz rozsunąć firanki. Ok. godz. 22 należy zamknąć okna, aby uniknąć ewentualnego powrotu. 

Nieco trudniejsza sytuacja dotyczy borowców wielkich. W ich przypadku należy przygotować karton i grubą rękawicę. Zwierzęta umieszcza się w kartonie, chwytając je w rękawicy, lub za pomocą kubka i kawałka tektury. Wypuszczenie nietoperzy powinno odbyć się w godzinach wieczornych, ok. godz. 20.30. Nie wolno kłaść nietoperzy na ziemi. Należy wypuszczać je z wysokości minimum 1,2 m. 

Nie zawsze możliwe jest samodzielne uporanie się z nieproszonymi lokatorami. W przypadku dużej ilości zwierząt sprawa powinna zostać przekazana specjalistom lub chiropterologowi. Pod nr tel. 604 83 65 83 można się również skontaktować z całodobowym nietoperzowym telefonem alarmowym PTOP "Salamandra".

"To nie inwazja, a jedynie grupa zagubionych, pożytecznych ssaków, które potrzebują naszej pomocy, aby wrócić do swojego nocnego świata" - dodał profil Polskie Parki Narodowe.

Czytaj także:

• Żyją 35 lat i nie mają nowotworów. Tajemnica nietoperzy
• Nie wolno robić im zdjęć. Są pod szczególną ochroną
• Nietoperze wyszły już ze stanu hibernacji. Mogą się zagnieździć w naszych domach

Źródła: Polskie Radio/Polskie Parki Narodowe/facebook/egz