Kolejny akt dywersji na torze. Może być powiązany z sabotażem w Życzynie
Portal PolskieRadio24.pl dotarł do nowego komunikatu Polskich Linii Kolejowych. Wynika z niego, że naprawa torów na odcinku Puławy Azoty-Zarzeka potrwa do wieczora. Znaleziony tam element może być powiązany z wcześniejszym zdarzeniem na odcinku Sobolew-Życzyn. Na miejscu pracuje pociąg sieciowy. Ruch odbywa się po jednym torze.
2025-11-17, 14:29
- Czy polskie pociągi są bezpieczne? Ekspert: dywersanci mieli jeden cel
- Próba wysadzenia pociągu na trasie Warszawa-Dęblin. Tusk przekazał ustalenia
Uszkodzone tory w Życzynie. Maszynista nagle zgłosił problem
Do groźnego zdarzenia doszło w niedzielę rano na torach kolejowych w Życzynie na Mazowszu. Sprawę bada komisja kolejowa. Otrzymaliśmy nowy komunikat od PKP PLK.
Dzisiaj w nocy podczas sprawdzania stanu sieci trakcyjnej na odcinku Puławy Azoty-Zarzeka, po zgłoszonej wcześniej kradzieży liny jezdnej, służby techniczne PLK SA wykryły kolejny element znajdujący się przy torze, który mógł być powiązany z wcześniejszym zdarzeniem na odcinku Sobolew-Życzyn. Natychmiast zabezpieczono miejsce i powiadomiono służby. Na miejscu pracuje pociąg sieciowy. Ruch pociągów odbywa się po jednym torze. Ze wstępnych deklaracji wynika, że naprawa potrwa do wieczora - podano w komunikacie, który trafił do naszej redakcji.
Okoliczności zdarzenia, do którego doszło w niedzielę rano na torach kolejowych w Życzynie, będą wyjaśniane przez komisję kolejową. "Naprawa uszkodzonych szyn rozpocznie się po zakończeniu pracy służb" - czytamy.
Trasa Warszawa-Lublin jest przejezdna
Przekazano również, że od godziny 11.45 linia kolejowa Warszawa-Lublin jest ponownie przejezdna. O 10.30 na szlaku Sobolew-Życzyn zepsuła się lokomotywa pociągu towarowego. "W związku z tym, że na tym samym odcinku pracują służby, odcinek ten był nieprzejezdny" - wyjaśniono. Przewoźnik poinformował, że zmiany w rozkładzie jazdy są przekazywane na stacjach i przystankach oraz w tym miejscu.
"Priorytetem Polskich Linii Kolejowych S.A. jest utrzymanie bezpiecznego ruchu kolejowego. Oba przypadki wykryte w ostatnich dniach potwierdzają, że procedury bezpieczeństwa na kolei działają" - zapewniono w komunikacie.
PLK SA z apelem do pracowników
Biuro Bezpieczeństwa PLK SA przypomniało pracownikom Spółki i przewoźnikom o zwracaniu uwagi na wszelkie odstępstwa oraz sytuacje nietypowe na infrastrukturze kolejowej. Odpowiednie informacje mają natychmiast trafiać do dyżurnych ruchu lub Straży Ochrony Kolei.
Źródło: PolskieRadio24.pl/pb