PO wymienia energetyczne "sukcesy" rządu Tuska. Minister prostuje: kolejny fake news
W mediach społecznościowych Platformy Obywatelskiej pojawiły się grafiki wyliczające "sukcesy" rządu Donalda Tuska w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego Polski za czasów rządów ugrupowania. "To kolejny fake news" - zareagowała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
2022-04-28, 11:34
Na stronach partii opozycyjnej wyliczono rzekome osiągnięcia rządów PO-PSL w dziedzinie energetycznego uniezależniania się od poszczególnych dostawców i dywersyfikacji źródeł.
"W czasie rządów Donalda Tuska zadbaliśmy o bezpieczeństwo energetyczne Polaków" - czytamy na grafice powielanej w mediach społecznościowych przez polityków PO.
Wśród "zasług" rządu Tuska znalazły się m.in. nowy gazoport w Świnoujściu, import gazu z Zachodu przez rurociąg jamalski, zwiększenie pojemności magazynów gazu z 1,6 mln m sześc. do 2,8 mld m sześc., a także budowa największej w Polsce kopalni ropy i gazu: Lubiatów-Międzychód-Grotów, czy nowe połączenie transgraniczne w Czechami w Cieszynie i rozbudowanie połączenia z Niemcami w Lasowie oraz rozbudowanie podziemnych magazynów gazu w Wierzchowicach, Mogilnie, Strachocinie, Kossakowie i Husowie.
- "Jeżeli Polska będzie potrzebowała gazu, to on popłynie". Litwa zadeklarowała pomoc
- Rynek gazu w UE. Czy Rosja zakręci kurek Niemcom? Nowa analiza Goldman Sachs
- "Le Monde": Francja nie jest uzależniona od rosyjskiego gazu
Reakcja minister klimatu i środowiska
Na te doniesienia zareagowała Anna Moskwa. Szefowa resortu klimatu i środowiska podkreśliła, że rządy PO-PSL nie dbały o bezpieczeństwo energetyczne Polaków. "W tym czasie priorytetem nie były projekty dywersyfikacyjne, a zamiast tego uzależniano nas od gazu z Niemiec, które w tym czasie były bliskim sojusznikiem Rosji i liderem Nord Stream" - napisała.
Minister zdementowała przy okazji kolejne tezy powielane przez polityków opozycji. Wyjaśniła, że koncepcja gazoportu w Świnoujściu powstała za rządów Prawa i Sprawiedliwości w latach 2006-2007, zaś koalicja PO-PSL opóźniała rozpoczęcie tego projektu. "Raport Najwyższej Izby Kontroli z 2015 roku wskazywał szereg nieprawidłowości za czasów rządów PO-PSL" - przytoczyła minister.
Dodała, że import gazu z Zachodu rewersem poprzez rurociąg jamalski "nie jest projektem dywersyfikacyjnym". - Rząd PO uzależniał nas od gazu z Niemiec, które były bliskim sojusznikiem Rosji - podkreśliła.
Moskwa zwróciła też uwagę, że inwestycje w magazyny "zostały zaplanowane za rządów PiS", podobnie jak ustawa o obowiązkowych zapasach gazu. Odnosząc się do budowy największej w Polsce kopalni ropy i gazu zaznaczyła, że decyzja o jej budowie została podjęta w 2006 r., kiedy rządziło PiS. "Za rządów PO wydobycie krajowe systematycznie spadało. W 2016 r. uruchomiono program odbudowy zdolności wydobywczych" - napisała.
REKLAMA
Na koniec poinformowała, że "rozbudowa połączenia z Czechami to 0,5 mld rocznie, rozbudowa Lasowa to 0,5 mld rocznie - to niemiecki rynek".
Zobacz także: Minister aktywów państwowych Jacek Sasin w "Sygnałach dnia"
st/tvp.info
REKLAMA