Podtopienia ulic i budynków, połamane drzewa. Skutki nawałnic nad Polską

- W sobotę odnotowaliśmy 430 interwencji. Głównie działania dotyczyły usuwania podtopień ulic, budynków. Mieliśmy też interwencje dot. przewróconych drzew, połamanych gałęzi - powiedział rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski.

2022-07-31, 11:17

Podtopienia ulic i budynków, połamane drzewa. Skutki nawałnic nad Polską

Bryg. Kierzkowski przekazał, że najwięcej interwencji - 100 - było w woj. dolnośląskim.
- 70 interwencji było na terenie woj. śląskiego, 55 w woj. podkarpackim, po ok. 30 w lubelskim, łódzkim i mazowieckim - podał.

Rzecznik komendanta głównego PSP powiedział, że interwencje dot. też "przewróconych drzew, połamanych gałęzi". - Można powiedzieć, że było umiarkowanie spokojnie - wskazał. Dodał, że "nie było osób rannych, ani uszkodzeń budynków".

Nawałnice nad Polską. Połamane drzewa i zalane piwnice

- Osiem razy usuwaliśmy połamane konary drzew z dróg, a w siedmiu przypadkach wypompowywaliśmy wodę z zalanych piwnic i pomieszczeń - powiedział strażak.
Najwięcej interwencji było w powiecie sandomierskim, gdzie najintensywniej padało.

Na całym obszarze woj. świętokrzyskiego do północy z niedzieli na poniedziałek obowiązuje ostrzeżenie drugiego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu i burzami z gradem, którym towarzyszą silne porywy wiatru.

REKLAMA

Bez ekstremalnych sytuacji na Mazowszu

- Zdarzenia, które wystąpiły na terenie powiatu lipskiego były związane z wystąpieniem dość silnych ulew i wiatru - wyjaśnił mł. bryg. Rafał Gołębiewski z mazowieckiej komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej. - Były to zalania, podtopienia, wypompowywanie wody z posesji i domów - dodał mł. asp. Michał Kucharski z Komendy Powiatowej PSP w Lipsku.

Przekazał też, że "to były drobne zdarzenia, z którymi straż powiatu lipskiego poradziła sobie samodzielnie". - Wiele razy wyjeżdżały do zdarzeń również jednostki OSP - wskazał.

Gołębiewski pytany o sytuację pogodową w Warszawie i na Mazowszu przekazał, że strażacy nie mieli żadnych informacji o ekstremalnych czy niebezpiecznych sytuacjach wymagających interwencji. Nikt nie ucierpiał. Dodał, że intensywny deszcz ustał.

Ulewy dały się we znaki mieszkańcom województwa śląskiego

Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach przekazało, że strażacy najczęściej byli wzywani (47 razy), aby wypompowywać wodę z miejsc podtopionych przez intensywne opady deszczu. 29 interwencji dotyczyło usuwania skutków silnego wiatru.

REKLAMA

Najbardziej pogoda dała się we znaki na północy woj. śląskiego - w powiatach częstochowskim (27 interwencji), kłobuckim (12) i zawierciańskim (4). Nie zanotowano poważniejszych zdarzeń. Z kolei w zachodniej części woj. śląskiego (powiatach raciborskim i rybnickim) warunki pogodowe przyczyniły się do przerw w dostawach energii elektrycznej do 1167 odbiorców - 26 stacji energetycznych zostało pozbawionych zasilania.

Najwięcej gospodarstw domowych (ok. 800) nie ma prądu w gminie Kornowac w powiecie raciborskim i w miejscowości Lyski w powiecie rybnickim (358). Nie działa też jedna stacja transformatorowa w Raciborzu, gdzie prądu nie ma 8 odbiorców. Energetycy zapewniają, że w niedzielę do godzin przedpołudniowych dostawy energii zostaną przywrócone.

Gdzie jest burza? Aktywna mapa pogodowa:


dn

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej