"Lepiej się przysłużyć Rosji nie można było". Prezes PiS o słowach Sikorskiego nt. Nord Stream

2022-10-02, 14:46

"Lepiej się przysłużyć Rosji nie można było". Prezes PiS o słowach Sikorskiego nt. Nord Stream
Jarosław Kaczyński o słowach Radosława Sikorskiego: lepiej się przysłużyć Rosji nie można było. Foto: facebook.com/pisorgpl

To, co Radosław Sikorski napisał, to ambasador rosyjski w ONZ pokazuje jako dowód niewinności Kremla - wskazał Jarosław Kaczyński, odnosząc się do słów byłego szefa MSZ nt. Nord Stream. Według prezesa PiS lepiej się Rosji przysłużyć nie można było.

Rada Bezpieczeństwa ONZ odrzuciła w piątek zgłoszony przez USA i Albanię projekt rezolucji potępiającej Rosję za jej próbę aneksji terytorium Ukrainy i wzywającej ją do wycofania wojsk. Przeciwko projektowi zagłosowała tylko Rosja, mająca prawo weta. Cztery kraje wstrzymały się od głosu. Poruszenie wywołało wystąpienie rosyjskiego dyplomaty na forum ONZ, który podziękował Radosławowi Sikorskiemu za wpis o Nord Stream.

Kilka dni temu były szef MSZ zasugerował wpisem na Twitterze, że za uszkodzeniami rosyjsko-niemieckiego gazociągu stoją Stany Zjednoczone. "Thank you, USA" - napisał. W kolejnym tweecie wyjaśnił również, że cieszy go, iż "Nord Stream, który zwalczały wszystkie polskie rządy od 20 lat, jest w 3/4 sparaliżowany". "To dobre dla Polski. Oby duńskie śledztwo ustaliło sprawców" - napisał. "Robocze hipotezy o tym, kto miał motyw i zdolność, aby to zrobić, stawiam naturalnie tylko we własnym imieniu" - podkreślił.

"Lepiej się przysłużyć nie można było"

Jarosław Kaczyński, odnosząc się do tego w niedzielę na spotkaniu z mieszkańcami Stargardu, skomentował: "Przecież to, co powiedział Radosław Sikorski, to ambasador rosyjski w ONZ pokazuje jako dowód ich (Rosjan - red.) niewinności".

Tak, proszę państwa, lepiej się przysłużyć (Rosji - red.) nie można było - ocenił prezes PiS. - Dlaczego on to zrobił? Nie wiem, ale wiem, że zrobił. I mówienie, że to ekstrawagancja... proszę państwa, ekstrawagancja to, jakby, nie wiem, przyszedł na jakieś przyjęcie dyplomatyczne, dajmy na to, w slipkach - podkreślił.

Według niego "to byłby despekt dyplomatyczny, to byłby skandal". - A można by go nazwać albo że jest taki pełen ekstrawagancji, albo też, że coś z nim jest niedobrze - powiedział prezes PiS. A tutaj - jak dodał - "z głową, jak sądzę, wszystko jest OK, tylko są jakieś inne przyczyny". - Jakie? Mam nadzieję, że kiedyś to ustalimy - dodał.

Czytaj także:

ng//PAP//kor

Polecane

Wróć do strony głównej