- Mamy groźnego wroga, jest on aktywny też na granicach, także w okręgu Kaliningradzkim, zabezpieczamy się przed tym. Ale nie łudźmy się, że nie jest on aktywny też wewnątrz naszego kraju, że nie istnieje agentura - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Jak dodał "naprawdę musimy wzmocnić nasze państwo, uczynić je zdolnym do tego, aby tym zagrożeniom się przeciwstawić. Inaczej będziemy naprawdę gorzko płakać".
Zdaniem lidera PiS Polska musi zwiększyć swój potencjał obronny, ponieważ nie można wykluczyć wojny.
- Mógłbym państwa oszukiwać, że to jest na pewno niemożliwe. Nie mogę tego powiedzieć. To jest niestety możliwe, a ponieważ jest możliwe, to musimy być przygotowani. Czym będziemy silniejsi, tym wojna będzie mniej prawdopodobna - wyjaśniał.
Inwestycje w wojsko. "Gwałtowny" wzrost wydatków na obronność
Zapowiedział również, że od przyszłego roku nastąpi "gwałtowny" wzrost wydatków na obronność - do pięciu procent PKB. Planowane są też - jak mówił - dalsze zakupy broni m.in. od Stanów Zjednoczonych i Korei, a także inwestycje w Polski przemysł zbrojeniowy.
Zwiększona zostanie też liczebność wojsk - zapowiedział prezes PiS wskazując, że zaczęto już tworzyć 5. Dywizję, a wkrótce rozpocznie się formowanie 6. Dywizji.
- Tyle dywizji jest nam potrzebne dla skutecznej obrony. I to mają być dywizje pełne, dywizje czterobrygadowe. To ma być ogromna siła ognia, bo Ukraina pokazała, że to jest decydujące - mówił Jarosław Kaczyński
Dodał, że w Polsce potrzebne są również: edukacja historyczna i przygotowanie do obrony, by tworzyć wśród Polaków postawy patriotyczne.
00:26 12030852_2 (1).mp3 Prezes PiS Jarosław Kaczyński: dziś wojna nie jest opcją niemożliwą do wykluczenia (IAR)
Platforma obywatelska chce, by Polska była niemiecka prowincją?
Innym celem PiS, jak podkreślił prezes formacji, co do którego "bardzo radykalnie" ściera się ona z jej przeciwnikami politycznymi, jest postrzeganie pozycji Polski na arenie międzynarodowej.
- Oni chcą, aby Polska była taką przyniemiecką prowincją. Otóż my chcemy, żeby Polska była krajem, który nie jest żadną prowincją Europy czy świata - powiedział. Podkreślił, że programem PiS jest program "deprowincjonalizacji Polski".
- Nie chcemy być prowincją, oni chcą żebyśmy byli prowincją, bo są w istocie partią niemiecką, a Niemcy zawsze tak widziały Polskę - zaznaczył.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że aby poprawić pozycję Polski na arenie międzynarodowej potrzebne są wielkie inwestycje takie jak m.in. Centralny Port Komunikacyjny. Przypomniał przy tym wypowiedź prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który przed laty powiedział, że niepotrzebny jest port lotniczy w Warszawie, skoro jest duży port w Berlinie.
Czytaj także:
Zobacz: prezes PiS Jarosław Kaczyński w Suwałkach
IAR,PAP
asp