W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową minister podkreślił, że w dobie kryzysu energetycznego trzeba nieco złagodzić pewne zapisy. Mowa m.in. o przepisach dotyczących wiatraków i ich budowy w pobliżu gospodarstw domowych. W Sejmie jest w tej sprawie rządowy projekt nowelizujący regulacje.
Minister Piotr Müller zwrócił uwagę, że co prawda są emocje związane z odległością wiatraków od zabudowań i komfortem mieszkańców, ale rząd jest zdeterminowany, żeby przyjąć nowe regulacje. Pozwolą one bowiem - jak tłumaczył rzecznik rządu - na pozyskiwanie większej ilości prądu z odnawialnych źródeł energii, a co za tym idzie na polepszenie szeroko rozumianego bezpieczeństwa energetycznego.
Polityka OZE
Od kilku lat w Polsce obowiązuje tak zwana zasada 10H. Zgodnie z nią nowe turbiny wiatrowe można budować w odległości co najmniej 10-krotnie większej od wysokości wiatraka z łopatami, czyli 1,5 do 2 kilometrów od zabudowań mieszkalnych.
00:22 12077433_1.mp3 Rzecznik rządu o zmianach w polityce OZE (IAR)
Według ekspertów, wyklucza to z inwestycji ponad 90 procent powierzchni Polski oraz ogranicza moc z wiatraków do około 10 GW. Tymczasem zgodnie z celami klimatycznymi Europy nasz kraj powinien do 2030 roku osiągnąć z lądowych wiatraków moc między 17 a 27 GW.
Czytaj także:
IAR/as