Polska pomoc w walce z Rosją. Prezydent: dziś Ukraińcy bronią wolności swojej i naszej
Prezydent Andrzej Duda wziął udział w obchodach 160. rocznicy powstania styczniowego, które odbyły się w Bodzentynie, w województwie świętokrzyskim. W swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na to, że wspólnota Polaków, Litwinów i Ukraińców jest widoczna i wspiera walkę o wolność tak samo jak podczas niepodległościowego zrywu z 1863 r.
2023-01-26, 17:37
Prezydent wziął udział w uroczystej sesji Rady Miejskiej Bodzentyna w sprawie ustanowienia roku 2023 na terenie gminy Bodzentyn Rokiem Bohaterów Powstania Styczniowego.
Andrzej Duda: Ukraińcy walczą "za wolność waszą i naszą"
W wystąpieniu na posiedzeniu rady Andrzej Duda, w kontekście rocznicy powstania styczniowego, przypomniał o wsparciu, jakiego Polska udziela walczącej Ukrainie. Wspomniał między innymi o polskich armatohaubicach, karabinach, wyrzutniach rakiet przeciwlotniczych oraz czołgach przekazanych ukraińskim siłom zbrojnym.
- Walczą za ich wolność i za naszą, po to, by oni odzyskali w całości swoje państwo, by wyparli rosyjskiego najeźdźcę, tak doskonale nam znanego, ale także po to, by go zatrzymali, byśmy nie stali się kolejnym celem rosyjskiej agresji - mówił prezydent Andrzej Duda.
Po zakończeniu sesji Rady Miejskiej prezydent ma się spotkać z mieszkańcami Bodzentyna.
REKLAMA
160. rocznica wybuchu powstania styczniowego
Powstanie styczniowe wybuchło w 1863 r. i trwało ponad półtora roku. W walkach przeciwko rosyjskiemu zaborcy wzięło udział ponad 200 tys. osób: Polaków, Litwinów, Białorusinów i Ukraińców. Ponad 20 tys. osób zginęło, a dziesiątki tysięcy padło później ofiarą represji, w tym konfiskowano im majątki.
Podczas powstania styczniowego na terenie obecnego województwa świętokrzyskiego doszło do wielu potyczek z armią rosyjską. Bodzentyn był istotnym punktem na mapie powstańczych walk i symbolicznym miejscem wybuchu powstania w Świętokrzyskiem. W nocy z 22 na 23 stycznia 1863 r. grupa ok. 100 spiskowców z Bodzentyna i Suchedniowa zaatakowała rosyjski garnizon w Bodzentynie.
Oddziały powstańczego dyktatora gen. Mariana Langiewicza stacjonowały w Górach Świętokrzyskich i operowały w rejonie Bodzentyna, Suchedniowa i Wąchocka. Ludność Bodzentyna aktywnie wspierała powstańców. Historycy szacują, że ok. 100 bodzentynian brało udział w walkach.
W ramach represji za udział mieszkańców w powstaniu styczniowym w 1870 r. rosyjskie władze odebrały Bodzentynowi prawa miejskie. Miejscowość odzyskała je dopiero po 124 latach.
REKLAMA
- Rocznica wybuchu powstania styczniowego. Prezydent Duda ostrzega: natura imperializmu Rosji jest niezmienna
- Powstanie styczniowe. Zryw, który wciąż inspiruje twórców
- "Miłość i obowiązek". O powstaniu styczniowym w pałacu Pod Blachą
Posłuchaj
IAR/PAP/jmo
REKLAMA